C.K.Dezerter C.K.Dezerter
321
BLOG

Putin potrzebuje ok. 100 zabitych aby wkroczyć.

C.K.Dezerter C.K.Dezerter Polityka Obserwuj notkę 11

Z prawdziwą ulgą przeczytałem dzisiaj wiadomość, że obyło się bez rozlewu krwi podczas pacyfikacji prorosyjskich działaczy w zajętych przez nich budynkach.Powiem szczerze, że wczoraj nic na to nie wskazywało. Separatyści byli przecież uzbrojeni. Jak to się stało, że udało się ich rozbroić? Myślę, że tajemnica tkwi w rosyjskich i ukraińskich duszach jak i postawie miejscowych oligachów. Gdyby się wypieli na Kijów to byłby koniec jednolitego państwa. Na szczęście na razie Moskwie nie udało sie ich kupić.Mają pewnie dość własnych pieniędzy.

Wyobrażam sobie także wściekłość Putina na służby specjalne, że do tej pory nie potrafili sprowokować rządu ukraińskiego do użycia broni. Marzy przecież o  solidnym pretekście, aby wkroczyć na wschodnią część  ( wojsko czeka) .Śmierć przynajmniej 100 rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy, a najlepiej obywateli Rosji byłaby wymarzonym powodem. Musi przecież zgodnie z obowiązującą rosyjską doktryną ,,chronić swoich obywateli '' a postawa ukraińskiego rządu to uniemożliwia.

W związku z sytuacją na Ukrainie, jestem także przekonany, że ustalenia Kerry-Ławrow zasadzały sie na dwóch filarach:

-Ukraina  nie wejdzie do Nato, a Rosja nie wejdzie na wschodnią Ukrainę tak długo, dopóki nie będzie fizycznej eksterminacji royjskojęzycznych obywateli. W chwili rozpoczęcia rozruchów, a najlepiej dla Putina wojny domowej naturalnym są ofiary i to po obu stronach. Naturalnie dla Rosji to ofiary rosyjskojezyczne dawałyby pretekst do wkroczenia w celu ich ,,ochrony przed faszystami z Prawego Sektora'' Dopóki nie będzie ofiar doputy nie będzie rosyjskiej zbrojnej interwencji. USA napewno o tym Kijowowi przypominają.

Pytanie brzmi jak długo rząd ukraiński nie da się sprowokować i jak długo USA bedą trzymać z Ukrainą. W wypadku niebezpiecznych ruchów ze strony Chin to poparcie może stopnieć.

Póki co trzymajmy kciuki za rząd w Ukrainie. Przeciez ich sukces na drodze do demokracji to również nasz sukces.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

o.k.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka