Wakacje w pełni, więc pozwolę sobie przypomnieć: nie trzeba wiele zachodu, żeby taniej zarezerwować nocleg albo kupić bilety wstępu do atrakcji turystycznych.
Karta płatnicza na wakacjach to nie tylko bezpieczniejsze pieniądze, wygodniejsze zakupy i sposoby na korzystne przewalutowanie, o czym pisałem wcześniej. To też okazja, żeby uzyskać dodatkowe korzyści, takie jak zniżki czy promocje. Poniżej moich pięć sugestii na sprytne oszczędności na wczasach.
Zobacz też: Jak płacić za granicą? Oto, na jakie koszty i opłaty można się nadziać
Rezerwacja przez Internet? Kasuj cookies
Nie każdy wie, że historia naszych wyszukiwań w Internecie, np. biletów lotniczych czy noclegów, może mieć wpływ na ich cenę. Strony internetowe „śledzą” nasze zwyczaje w sieci. Jeśli „zobaczą”, że np. często przeglądamy oferty hoteli na Majorce, mogą dojść do (zapewne słusznego) wniosku, że jesteśmy bardzo żywo zainteresowani tym kierunkiem na wczasy. Mogą więc podsuwać nieco droższe oferty. Dlatego jeśli już dochodzimy do momentu rezerwacji noclegu czy zakupu wycieczki albo biletu lotniczego, to zaleca się przed tym wykasować pliki cookies albo operacje dokonywać z poziomu okna incognito. To może pomóc w uzyskaniu nieco niższych cen.
Bilety "kombo”
Sporo turystycznych miast oferuje też „wspólne” bilety, które są jednocześnie wejściówkami do najważniejszych atrakcji, jak i umożliwiają przejazdy komunikacją miejską czy zniżki w restauracjach. Jeśli planujesz spędzić w jakimś mieście kilka dni i gruntownie je zwiedzić, warto rozważyć taką opcję.
Bilet wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego za złotówkę
Tatrzański Park Narodowy. Fot. Mariusz Cieszewski/ Flickr
Jeśli jedziesz w okolice Zakopanego, może Cię zainteresować wspólna promocja dla osób odwiedzających Tatrzański Park Narodowy. Otóż kupując bilet jednorazowy do TPN za pośrednictwem mPay (to aplikacja mobilna, w której można też m.in. kupić bilety kolejowe czy komunikacji miejskiej albo zapłacić za parking) i wybierając płatność z portfela elektronicznego Masterpass, zapłacimy tylko 1 zł. Inna zaleta tego rozwiązania jest taka, że kupując bilet w telefonie, nie trzeba stać w kolejce do kasy TPN. Standardowo bilety kosztują 5 zł (normalny) i 2,50 zł (ulgowy). Promocja trwa do końca roku lub do wyczerpania puli 20 tys. biletów. Z promocji można skorzystać dowolną liczbę razy, jednak w trakcie jednej transakcji można kupić do 5 wejściówek po złotówce. Zatem jeśli chcemy kupić bilety dla większej grupy, trzeba to rozbić na kilka operacji.
Zobacz też: 7 wakacyjnych porad dla posiadaczy kart płatniczych
Zbieraj punkty, nagrody i mile
Płacąc kartami wydanymi przez niektóre banki, można także zbierać punkty i nagrody, bądź też otrzymać zwrot części środków za wakacyjne zakupy. Jak to działa? Prześledźmy to na przykładzie programu Mastercard Priceless Specials.
Konkretne liczby punktów są w nim naliczane za określoną kwotą wydaną u partnerów programu. Po zarejestrowaniu się w programie punkty można zbierać w setkach różnych sklepów czy punktów usługowych (choćby Carrefour, Cinema City, Decathlon, Circle K). Szczególnie warto przypomnieć sobie o Priceless Specials w trakcie wczasów w Polsce. Punkty są bowiem także naliczane za WSZYSTKIE wydatki kartą na usługi gastronomiczne (czyli w restauracjach, barach, kawiarniach itp.), transportowe (bilety lotnicze – poza Wizz Air i Ryanair, bilety kolejowe, bilety autobusowe, przejazdy taksówkami itp.) czy hotelarskie (hotele, motele, pensjonaty itp.). Tu punkty są naliczane za zakupy u WSZYSTKICH usługodawców w Polsce, a nie tylko u wybranych partnerów. Potem oczywiście punkty można wymieniać na nagrody.
Wczasy na Mazurach.
Podobnych programów jest oczywiście całe mnóstwo. To m.in. payback, ale także wiele banków ma swoje programy lojalnościowe czy rabatowe. Czasem chodzi o zbieranie punktów, częściej o zniżki u partnerów programu. Przykładowe „bankowe” programy to: Moje rabaty w ING Banku Śląskim, Program Rabatowy w Getin Banku, mOkazje w mBanku, Galeria Rabatów w Pekao czy Inspiracje w Banku Millennium. Warto też pamiętać o promocjach typu moneyback, czyli zwrotach kilku procent transakcji kartą (wszystkich albo u wybranych partnerów). Z bardziej wakacyjnych warto zwrócić uwagę np. na zwrot 5-10 proc. wydatków kartą na paliwo z kontem w Toyota Banku czy 5 proc. wydatków kartą na sport i rozrywkę z kontami w Eurobanku (w tym na bilety lotnicze, bilety kolejowe, bilety autobusowe, wydatki w wypożyczalniach samochodów, wydatki w hotelach, parkach rozrywki, muzeach, atrakcjach turystycznych, restauracjach itd.).
Swoje programy lojalnościowe mają zresztą nie tylko banki czy organizacje płatnicze, ale też choćby linie lotnicze (Miles&More w LOT), biura podróży (choćby Itaka) czy sieci hotelowe. Warto po prostu dobrze poszukać, planując wczasy.
Jedziesz za granicę? Zarejestruj się w Priceless Cities
Wyjeżdżając za granicę warto rozważyć zarejestrowanie się w programie Priceless Cities. Daje on posiadaczom kart Mastercard dostęp do promocji, przywilejów, wyjątkowych ofert specjalnych i wydarzeń w ponad 45 miejscach w niemal każdym zakątku świata. Począwszy od najważniejszych miast Europy takich jak Berlin, Paryż, Londyn, Rzym, Pragę czy Madryt, po oferty na Bali, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Nowym Jorku, Los Angeles, na Hawajach, w Rio de Janeiro, Buenos Aires czy Sydney – wszędzie można skorzystać z Priceless Cities.
Można wręcz rozplanować niemal całe wczasy w oparciu o Priceless Cities. Ot, choćby w Chorwacji można dzięki programowi np. udać się na całodzienną wycieczkę do Błękitnej Jaskini na wyspie Biševo czy w rejs po rzece Neretwa i podziwiać widoczne z niej zabytki i przyrodę. Można wziąć udział w truflowej przygodzie w restauracji Zigante na półwyspie Istria albo, w Zadarze, uczestniczyć w prywatnej wycieczce po Muzeum Iluzji z udziałem iluzjonisty. Lubisz muzykę? Możesz zasiąść na miejscach dla VIP-ów podczas koncertu plenerowego w twierdzy św. Michała w Šibeniku albo wziąć udział w festiwalu Ultra Europe, wraz z możliwością wejścia za kulisy. Możliwości jest całe mnóstwo!
© Wszelkie prawa zastrzeżone.
Żródło zdjęcia Tatrzańskiego Paru Narodowego: https://www.flickr.com/photos/polandmfa/6126459911
