W ostatnim czasie padło wiele gorzkich słów pod adresem P. Lisickiego i jego "Rzeczpospolitej". Miałem w tej krytyce, tu- na salonie24, także swój udział. Nie zmienia to faktu, że "Rzepa" jest nadal jedynym poważnym, dużonakładowym dziennikiem, w którym możemy znależć (obok coraz częstszych<niestety> "kwiatów do korzucha") teksty wyważone, rozsądne, uczciwe. To szczególnego rodzaju wartość w dzisiejszych czasach- czasach przekazów medialnych kreowanych przez inżynierów dusz z ul. Czerskiej.
Trzeba pochwalić Lisickiego, że mimo swej dziwnej opinii na temat krzyża zainstalowanego przez harcerzy przed Pałacem Prezydenckim, mimo niezrozumiałego ataku na lidera PIS, zgodził się opublikować TEN tekst senatora Z. Romaszewskiego. Głos przykry dla samego redaktora "Rz", dla polityków koalicji, a przede wszystkim dla autorytetów popierających inicjatywy pewnego słynnego kucharza ze stołówki warszawskiej ASP.
Romaszewski nie uchodzi za polityka kontrowersyjnego, radykała, populistę nawet w środowiskach salonowych. Jego piękny życiorys, zasługi dla demokracji zostały potwierdzone ciężką pracą w parlamencie. Dlatego głos Romaszewskiego w sprawie krzyża jest tak istotny, nie może zostać zwyczajnie przemilczany, pozostawiony bez potrzebnej refleksji...
Pewnie z tego powodu stary czerski wyga Witek Gadomski (, który nazywa polskich patriotów antyekologicznymi wieśniakami- nie dosłownie, ale do tego się jego "poważne" opinie sprowadzają), postanowił zareagować. A że strzela ślepakami aż miło- znamienne:
"Zbrzydzonemu senatorowi wszystko się już myli. Demonstranci, protestujący przeciwko krzyżowi zwoływali się spontanicznie poprzez portal społecznościowy facebook, nikogo nie bili, urządzili nocny happening. O metodach działania ormowców w żadnym razie tego samego powiedzieć nie można."
Zabawne, mi sie przypominają słowa kolegów Pana Witka o rządach PIS: totalitarnych zakusach, gomułkowskich metodach, nacjonalistycznych nagonkach, etc. Tyle to wszystko miało wspólnego z rzeczywistością, ile idea zachowania "czystości" przedmałżeńskiej z Britney Spears...Null
Trochę powagi, trochę pokory, panie Witku...Jak chcesz Pan polemizować z Rymaszewskim i nie polec, trzeba się wysilić...Pan, jak widać, lubuje dolne (najniższe) partie publicystycznego ringu...
Inne tematy w dziale Polityka