Godziemba Godziemba
667
BLOG

Operacja: ujawnienie (1)

Godziemba Godziemba Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Jan Mazurkiewicz „Radosław” odegrał czołową rolę w akcji ujawniania się b. żołnierzy Armii Krajowej na jesieni 1945 roku.

      Jan Mazurkiewicz urodził się 27 sierpnia 1896 roku we Lwowie. Dzieciństwo spędził w Złoczowie, małym miasteczku we wschodniej Galicji, gdzie jego ojciec miał zakład bednarski. Po przeniesieniu się rodziny w 1911 roku do Lwowa uczył się w VII Gimnazjum Miejskim, jednocześnie działając w ruchu skautowskim, był też członkiem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. W 1914 roku został członkiem Związku Strzeleckiego. Od początku wojny światowej służył w Legionach Polskich, najpierw w Baonie Lwowskim, potem w 1 Pułku Piechoty I Brygady. W grudniu 1914 roku został ranny w bitwie pod Łowczówkiem i dostał się do rosyjskiej niewoli, z której zbiegł w czerwcu 1915 roku, powracając do swojej jednostki. W październiku 1915 roku po kolejnym pobycie w szpitalu został skierowany na kurs podoficerski. W stopniu sierżanta został w lipcu 1916 roku przeniesiony do 6 Pułku Piechoty, w którym służył aż do kryzysu przysięgowego.

        Jako prezes Rady Żołnierskiej pułku został aresztowany 4 września 1917 roku i osadzony w więzieniu w Przemyślu. Po zwolnieniu został  wcielony do armii austriackiej, z której zdezerterował w marca 1918 roku, przedostając się do II Korpusu Polskiego w Rosji, w szeregach którego walczył w bitwie pod Kaniowem, gdzie dostał się do niewoli niemieckiej. Po kilku dniach udało mu się zbiec i dołączyć do oddziału lotnego Komendy Naczelnej nr 3 Polskiej Organizacji Wojskowej. W jego szeregach brał udział w licznych akcjach dywersyjnych, infiltrował także oddziały armii austriackiej, skąd wyciągał legionistów polskich, ułatwiając im dezercję i dotarcie do polskich jednostek wojskowych w Rosji.

        Od listopada 1918 roku był żołnierzem Wojska Polskiego, otrzymując przydział do Oddziału II Sztabu Generalnego WP w Dowództwie Okręgu Korpusu II Lublin. W 1919 roku jako kurier przewoził listy Józefa Piłsudskiego do Semena Petlury.

         Po zakończeniu wojny z Rosją bolszewicką pełnił funkcję oficera Oddziału II SG w różnych komórkach na terenie kraju, m.in. w Toruniu. Brał udział w przygotowaniach do przewrotu majowego na terenie okręgu lubelskiego. W 1930 roku został przeniesiony do Oddziału II SG DOK III w Grodnie, gdzie prowadził działalność kontrwywiadowczą przeciwko ZSRS, działając pod przykrywką inspektora Związku Strzeleckiego. W 1934 roku ukończył kurs dowódców batalionu w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie i przez pewien czas był instruktorem w 22. Pułku Piechoty w Siedlcach oraz 9. Dywizji Piechoty. Od 1938 roku pracował jako wykładowca w CWP. Na przełomie 1938/1939 roku uczestniczył w akcji wywiadowczo-dywersyjnej na terenie Węgier i Czechosłowacji o kryptonimie „Łom”.

         W sierpniu 1939 roku został przeniesiony do Grupy Operacyjnej Dywersji Oddziału II SG WP, tzw. Grupy „Zygmunt”. W trakcie wojny polsko-niemieckiej pełnił funkcję kierownika dywersji na południowo-zachodnim odcinku frontu. Realizując przedwojenne koncepcje organizacji dywersji na terenach Rzeczpospolitej zajętych przez agresora, w połowie września przebywając w Stanisławowie założył Tajną Organizację Wojskową. Po zakończeniu wojny przedostał się na Węgry, a następnie do Paryża. Za wiedzą i na polecenie Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego organizował kanały przerzutowe na terenie Węgier, gdzie powrócił już w grudniu 1939 r. Został wówczas zaprzysiężony jako członek Związku Walki Zbrojnej i przydzielony do bazy łączności z krajem.

        W wyniku konfliktu z przełożonymi w lecie 1940 roku wystąpił z ZWZ i powrócił do kraju jako Komendant Główny TOW, gdzie prowadził działalność konspiracyjną i wywiadowczą. Po scaleniu w styczniu 1943 roku TOW z AK został drugim zastępcą dowódcy Kedywu KG AK, Emila Fieldorfa „Nila”. W dniu 1 lutego 1944 roku został dowódcą Kedywu. Na krótko przed wybuchem Powstania Warszawskiego w lipcu 1944 roku mianowano go dowódcą Zgrupowania AK „Radosław”, w skład którego wchodziły m.in. harcerskie bataliony „Zośka” i „Parasol” oraz bataliony „Miotła” i „Czata 49”.

         Wraz ze Zgrupowaniem przeszedł cały powstańczy szlak bojowy od Woli przez Muranów, Stare Miasto, Powiśle i Czerniaków aż po Śródmieście i Mokotów.  Sam „Radosław”, kilkukrotnie poważnie ranny w trakcie Powstania, nie poszedł do niemieckiej niewoli i opuścił Warszawę 3 października 1944 r. w kolumnie uchodźców cywilnych. Po opuszczeniu obozu przejściowego w Pruszkowie przebywał w podwarszawskich miejscowościach, usiłując odbudować łączność pomiędzy rozproszonymi żołnierzami Kedywu.  Jednocześnie zorganizował opiekę nad opiece nad żołnierzami swojego Zgrupowania, którzy przeżyli Powstanie. „Począwszy od legalizacji nowych dokumentów,- wspominał por. Henryk Kozłowski „Kmita” -  pomocy lekarskiej, finansowej, po organizowanie żywności. Ci ludzie byli w strasznej sytuacji, bez niczego. „Radosław” zlecił mi zajęcie się niesieniem tej pomocy (…) zapewnił mi pierwsze środki finansowe, to było niezwykle ważne, bo każdemu mogłem dać konkretną odprawę, po jakie dwadzieścia dolarów na głowę. To niby niewiele, ale wtedy to były znaczne pieniądze”.

        Na przełomie października i listopada gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek”, który zastąpił gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” na stanowisku Komendanta Głównego AK , podjął decyzję o przeniesieniu centrali do Częstochowy, gdzie też w tym samym okresie udał się ppłk „Radosław”, awansowany w tym samym czasie do stopnia pułkownika. W Częstochowie do grona najbliższych współpracowników „Radosława” dołączył kpt. Józef Rybicki „Maciej”, szef warszawskiego Kedywu przed wybuchem Powstania.  Obaj włączyli się w tworzenie organizacji „NIE”. Z rozkazu gen. Fieldorfa został komendantem Obszaru Centralnego „NIE” z siedzibą w Warszawie, na który składały się tereny dawnych okręgów AK Warszawa, Łódź, Kielce, Lublin i Białystok.

         W drugiej połowie stycznia 1945 roku „Radosław” przeniósł się ze swoimi najbliższymi współpracownikami pod Warszawę, w okolice Milanówka i przystąpił do organizowania struktur Obszaru Centralnego „NIE”. Funkcję zastępcy komendanta obszaru powierzył „Maciejowi”, oficerem informacyjnym wyznaczył Wincentego Kwiecińskiego „Lotnego”.

        W marcu 1945 roku w Milanówku znaleźli się wszyscy niemal najważniejsi dowódcy „NIE”, z gen. Okulickim i gen. Fieldorfem włącznie. W dniu 7 marca 1945 roku aresztowany został gen. „Nil”. W obliczu aresztowania swojego bezpośredniego przełożonego „Radosław” zwrócił się do gen. Okulickiego z pytaniem o dalsze losy kierownictwa organizacji. Okulicki rozkazał Mazurkiewiczowi kontynuowanie formowania struktur Obszaru Centralnego „NIE Jednocześnie „Radosław”  polecił dokonać rozpoznania obozu NKWD w Rembertowie pod Warszawą w celu przeprowadzenia akcji odbicia gen. Fieldorfa, do której ostatecznie nie doszło z powodu szybszego niż przewidywano wywiezienia go w głąb Rosji Sowieckiej.

       Na krótko przed swoim aresztowaniem gen. Okulicki wyznaczył  płk Antoniego Sanojcę „Kortuma” na szefa „NIE” oraz płk Rzepeckiego na swojego następcę jako Dowódcę AK w likwidacji. Dokonane w dniu 27 marca 1945 roku aresztowanie przez Sowietów Okulickiego, Jankowskiego oraz pozostałych członków „grupy szesnastu” przywódców Polskiego Państwa Podziemnego wprowadziło kompletny chaos w szeregach konspiracji poakowskiej. Dopiero w maju 1945 roku gen. Władysław Anders powołał Delegaturę Sił Zbrojnych, na której czele stanął płk. Rzepecki. Organizacja miała na celu przejęcie i skoordynowanie całości działań konspiracyjnych w kraju prowadzonych dotąd przez zlikwidowaną „NIE”, demobilizowaną AK oraz powstające spontanicznie poakowskie grupy oporu przeciwko okupacji sowieckiej.

        W Delegaturze Sił Zbrojnych  „Radosław” objął funkcję Delegata Obszaru Centralnego. Jego działania zmierzające do całkowitej likwidacji oddziałów zbrojnych nie przyniosły większego efektu z uwagi na przyłączenie do Obszaru Centralnego okręgów lubelskiego i białostockiego, w których dochodziło do starć zbrojnych pomiędzy podziemiem poakowskim i Narodowymi Siłami Zbrojnymi a Armią Czerwoną, NKWD oraz oddziałami KBW i UB.

        W celu przeciwdziałania dalszej działalności oddziałów leśnych, płk Rzepecki w porozumieniu z p.o. Delegata Rządu na Kraj Stefanem Korbońskim wydał apel do żołnierzy pozostających w konspiracji, w którym nawoływał do zaprzestania walki i powrotu do cywilnego życia, zalecając jednak ostrożność i nieujawnianie swojej przynależności do AK.

        Wobec narastających represji komunistycznych oraz brutalnej rozprawy z oddziałami partyzantki poakowskiej przez NKWD oraz oddziały Armii Czerwonej, apel ten nie odniósł pożądanego efektu. W zaistniałej sytuacji płk Rzepecki próbował nawiązać współpracę z Mikołajczykiem w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa byłym akowcom oraz wnioskował w lipcu 1945 roku do Londynu o likwidację DSZ, co spotkało się z akceptacją nowego Naczelnego Wodza, gen. Komorowskiego. Starania o likwidację ostatnich struktur konspiracyjnych przyspieszyła zapewne również deklaracja władz komunistycznych, zapowiadająca amnestię w rocznicę utworzenia PKWN.

        Pomimo świadomości zagrożenia Mazurkiewicz postanowił w dniu 1 sierpnia 1945 roku oddać hołd poległym w powstaniu kolegom. Jak wspomina Henryk Kozłowski: „dzień czy dwa przed 1 sierpnia pani »Irma«, przekazując mi jakieś polecenia i przywożąc pocztę, wspomniała, że pułkownik chciałby w rocznicę Powstania lub koło 1 sierpnia odwiedzić Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Odpowiedziałem, że rozumiem oczywiście intencje, ale zbyt wielu ludzi poznało pułkownika w czasie Powstania i jest wielce prawdopodobne, że będąc na cmentarzu, może zostać rozpoznany. Jeżeli poweźmie jednak decyzję wyjazdu na cmentarz, bardzo prosiłem o pozwolenie zorganizowania przez nas ochrony i o przybycie pułkownika już po zmroku. Wydawało się, że pani »Irma« podziela mój pogląd; miała przekazać pułkownikowi moją prośbę. Mieliśmy czekać na odpowiedź w tej sprawie”.

        Ostatecznie Radosław” zdecydował się udać na Powązki bez ubezpieczenia. Rankiem 1 sierpnia 1945 r., prawdopodobnie o godz. 8:15, został wraz z żoną Marią Mazurkiewicz „Irmą” aresztowany na stacji Elektrycznej Kolei Dojazdowej przy ul. Noakowskiego i przewieziony do siedziby WUBP w Warszawie przy ul. Sierakowskiego.

CDN.

Godziemba
O mnie Godziemba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura