Ubój rytualny a banany

Absurd osiągnął już chyba szczyty.

Naczelny rabin Polski Michael Schudrich grozi odejściem. Mnożą się protesty polskich organizacji żydowskich. Ba,Amerykański Komitet Żydowski (AJC) i działająca w USA żydowska Liga Przeciw Zniesławieniom (ADL) oskarżają Polskę o antysemityzm. A teraz MSZ Izraela żąda od polskiego Sejmu, by "zrewidował swoją decyzję", a od zaangażowanych stron oczekuje "znalezienia sposobu na uniknięcie jawnego zamachu na religijną tradycję narodu żydowskiego". Dalej MSZ Izraela ostrzega, że decyzja polskiego Sejmu poważnie szkodzi procesowi przywracania żydowskiego życia w Polsce. „Jesteśmy zdumieni, że spośród wszystkich państw UE to właśnie Polska zakazała uboju koszernego”.

Nooo po prostu powiało zgrozą, faszyzmem i nazizmem.

Ale o co chodzi??? Weźmy na przykład takie banany. Bananów w Polsce też się nie uprawia, a jakoś nie ma problemu z ich spożywaniem. Takie pytanie zadałem na Forum Żydów Polskich, niestety nie uzyskałem odpowiedzi.

Nikt nas z powodu braku uprawy bananów nie oskarża o rasizm, MSZ z Górnej Wolty nie protestuje, że Polska robi zamach na tradycyjny jadłospis imigrantów ze Środkowej Afryki i nie żąda prowadzenia takowych upraw. Żadne też organizacje z różnych krajów z tego powodu nie protestują.

Biorąc pod uwagę liczbę polskich obywateli wyznania judaistycznego, to sprowadzenie kilku ton odpowiedniego mięsa nie powinno stanowić problemu. Można to zrobić bezpośrednio z samego Izraela, będzie wtedy jeszcze lepsze bo podwójnie koszerne.

Tak więc o co chodzi?? Zapewne, jak w tradycyjnym powiedzeniu, chodzi o pieniądze. Sądząc ze skali reakcji o duże pieniądze. A kto jest beneficjentem? Nooo, a kto protestuje?