Cleofas Cleofas
623
BLOG

Jak poseł PO urabia braci Karnowskich

Cleofas Cleofas Polityka Obserwuj notkę 8

 

Bloger Grzegorz Jakubowski przyłapał braci Karnowskich (faktycznych właścicieli tygodnika "W sieci" i portalu wPolityce) na gorącym uczynku - jak to nazywa - prostytucji dziennikarskiej. Dzisiaj Karnowscy znani z tego, iż nieprzytomnie walą w Donalda Tuska i rząd, takimi nie byli w przeszłości.

 

Jakubowski analizuje wybory polityczne Karnowskich i dochodzi do takiej konkluzji:

Sympatie polityczne Karnowskich ulegały wielokrotnej przemianie w ciągu ostatnich kilku lat. Od pozytywnych opinii na temat Prawa i Sprawiedliwości i Jarosława Kaczyńskiego, przez krytykę IV RP i sprzyjanie Platformie (Michał Karnowski na łamach Dziennika), po niedawny powrót do obozu propisowskiego. Ciekawy jest natomiast fakt, że prawie wszystkie artykuły z okresu, gdy Michał Karnowski krytykował IV RP zniknęły z sieci i archiwów internetowych „Dziennika”. (...) Wszystkie te teksty zachowały się w bibliotekach. Także te w których Michał Karnowski z sympatią pisał o nadchodzących rządach Donalda Tuska.

 

Blogera "natchnęło" to, iż w tygodniku "W sieci" - cierpiącym na brak reklam - pojawiają się reklamy Cedrobiu, której to firmy szefem rady nadzorczej jest najbogatszy poseł PO i w Sejmie, Mirosław Koźlakiewicz.

 

Znany jako "Król Drobiu", Koźlakiewicz ma poważne problemy z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, o czym została powiadomiona marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Koźlakiewicz złamał ustawę sprawowania mandatu posła i senatora, ponieważ prowadzi działalność gospodarczą na państwowych gruntach dzierżawionych od Agencji Nieruchomości Rolnych. Biuro Analiz Sejmowych potwierdziło podejrzenia CBA.

 

Bracia Karnowscy Koźlakiewicza nie ruszają, a zwykle co jest związane z Platformą, ogłaszają jako aferę nad aferą i wieszczą rychły upadek rządu. "Król Drobiu" przynosi tygodnikowi "W sieci" szmal, jako jedyny obok sponsora, SKOK-ów.

 

Karnowscy uprawiają prostytucję dziennikarską, a Koźlakiewicz w ten "subtelny" sposób korumpuje ich. Wycisza nieprzychylne prawicowe media. Interesy medialno-polityczne są ponad podziałami politycznymi, a to nie tylko wspomniana prostytucja i korupcja, ale wspólne psucie przestrzeni publicznej.

 

To zgnilizna. Pasożytowanie na profesji dziennikarskiej i politycznej. W jakim my kraju, żyjemy, cholera - że strawestuję Jacka Żakowskiego.

Cleofas
O mnie Cleofas

To - to już lekka przesada.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka