Gdy przed ponad miesiącem pytałem KTO MA SIĘ BAĆ MARKA D? , byłem przekonany, że „lobbysta" nie powróci już do aresztu, a wkrótce stanie się ulubionym bohaterem mediów.
Już od kilku dni, funkcjonariusze medialni przygotowują nas do spektaklu pod tytułem - „Ofiara reżymu zeznaje...". I chyba nikt nie ma wątpliwości, o jaki reżym chodzi.
Na dzisiejszy wieczór TVN zapowiada finał tego spektaklu, podczas którego Dochnal ma rzekomo „wyciągnąć z kapelusza" nazwiska polityków .
http://wiadomosci.onet.pl/1698962,448,item.html
Ponieważ pan Dochnal idiotą nie jest, a tuż po jego wyjściu niejaki Leszek Miller wyznał z lewicową szczerością - „ Nie wiem, kto mógłby się bać wyjścia na wolność Marka D", nie powinniśmy spodziewać się „lobbysta" powtórzy wcześniej znane osoby i zdarzenia.
„Dochnal dla "Rz": Prokuratura była wykonawcą politycznego zamówienia" - informuje RzP już 21 lutego, publikując wywiad z „biznesmenem".
„Nie ujawnię teraz nazwisk. Prokuratura tylko czeka, żebym podał jakieś szczegóły z toczącego się postępowania, żeby mnie zatrzymać, postawić zarzuty i wystąpić o kolejne tymczasowe aresztowanie."
http://www.rp.pl/artykul/95702.html
„Dochnal oskarża ABW i prokuraturę" - grzmi dalej ta sama RzP 22 lutego informując, że funkcjonariusze Policji i ABW w październiku 2007r., podczas przeszukania celi Dochnala mieli jakoby podrzucić mu narkotyki.
„Lobbysta powiedział, że ich zadaniem było znalezienie narkotyków, które miały zostać podrzucone. W celi nie znaleziono nic podejrzanego. - Policjant powiedział mi, że nie bawi się w takie sprawy - zeznał lobbysta. - Dyrektor aresztu był przerażony, bo po znalezieniu narkotyków w celi miała zostać zwołana konferencja prasowa."
Absurdalne? Ale jak się czyta!
http://www.rp.pl/artykul/96431.html
Pan Dochnal jest człowiekiem słownym, zatem nie powinniśmy się spodziewać, by w dniu dzisiejszym ujawnił nazwiska polityków, dybiących na jego życie. Zresztą, wcale nie musi tego czynić, skoro i tak każdy wie, kto sprawował w Polsce władzę w październiku 2007r i czyjego politycznego zamówienia, prokuratura była wykonawcą. Pewną komplikację wprowadza jednak oświadczenie Dochnala, że „przeszkodziłem polskim politykom i rosyjskim biznesmenom w przejęciu polskiego sektora paliwowego".
Dlaczego komplikację? Trudno byłoby, bowiem nawet dość niewybrednym intelektualnie telewidzom TVN uwierzyć, że Kaczyńscy mają związki z rosyjskimi biznesmenami. Wymieniani dotychczas przez Dochnala politycy lewicy, doskonale pasowali do teorii o rosyjskich biznesmenach.
Tylko, kto powiedział, że strzał ma być oddany prosto do celu? Od czego są równie celne rykoszety? Byli przecież w otoczeniu Kaczyńskich politycy, którzy takie związki mogli posiadać, więcej nawet - wywierali dość duży wpływ na pewne decyzje polityczne i gospodarcze. Taką „szarą eminencją" był np. Artur Balazs, prezes Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, przyjaciel i powiernik wielu polityków, ongiś członek PO, opuszczający ten klub w atmosferze ostrego konfliktu.
O działaniach służb wobec Balazsa media informowały już dość dawno. Sprawa dotyczyła kadencji Leszka Millera , gdy szefem ABW był Andrzej Barcikowski i miała związek z „wojną służb", prowadzoną między Kwaśniewskim, a Millerem.
http://www.newsweek.pl/wydruk/artykul-wydruk.asp?Artykul=11925
To wygodna postać, by powiązać go z wieloma politykami...
Pan Dochnal doskonale wie, co i ile może powiedzieć, by „zrealizować warunki swojego zwolnienia". Być może nie potrzeba używać nazwisk, by sformułować najcięższe zarzuty?
Jego spokój, gdy 19 lutego oczekiwał na decyzję Sądu Apelacyjnego i słowa - „Polska wraca do praworządnych zasad, nie można bez końca trzymać człowieka w areszcie" są przecież najbardziej widocznym przejawem, że wraz z rządzącym układem wracamy do państwa, które podejrzani o przestępstwa nazywają „praworządnym".
....................
Nie będziemy razem, bo nie ma przyzwolenia na zdradę o świcie i na fałsz przekraczający ludzką miarę. Nie możemy być razem, bo nasz gniew jest dziś bezsilny, gdy zabrano nam tylu niezastąpionych. Nigdy nie będziemy razem, bo pamiętamy - kto siał nienawiść i chciał zebrać jej żniwo.
...............
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka