Colonel Frosty Colonel Frosty
375
BLOG

Minister Grzywna, czyli jak Kośniak-Kamysz płaci za siebie z pieniędzy podatnika

Colonel Frosty Colonel Frosty Polityka Obserwuj notkę 0
Niektórzy politycy płacą za swoje błędy. Inni — jak widać — płacą publicznymi pieniędzmi za swoją nieobecność, niekompetencję i nieogarnięcie skrzynki ePUAP. Poznajcie nową funkcję w Ministerstwie Obrony Narodowej: generał grzywien, którego nie powołał żaden prezydent, lecz sam Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.


Otóż Pan Minister Władysław Marsz na Kasę Kośniak-Kamysz — człowiek-orkiestra z duszą lekarza, ciałem marszałka i głową w chmurach informatycznych — został uhonorowany skromną grzywną 500 złotych.

Za co?

Za to, że jego resort przekazał moją skargę do sądu tak, jakby robił to faks z lat 90. — bez podpisu elektronicznego, bez plików źródłowych, za to z obszernym uzasadnieniem w stylu: "bo certyfikat się odnowić nie chciał".

Sąd się wkurzył, podatnik się nie zdziwił, a minister... cóż, sięgnął najpewniej do portfela budżetowego.


Bo przecież jak mawiał klasyk: po co mam płacić ze swoich, skoro mam wasze?


Ministerialna algebra

Z logiki MON wynika, że:

    Grzywna osobista = wydatek urzędowy

    Opóźnienie = "przejściowe trudności techniczne"

    ePUAP = „przeklęta maszyna wroga”

    Budżet resortu = skarbonka do prywatnych regulacji

W tym układzie, jeśli dr Kośniak-Kamysz zaparkuje limuzynę na miejscu dla niepełnosprawnych i dostanie mandat, być może też wystąpi o ryczałt z paragrafu „działania strategiczne na froncie cyfryzacji”.

Wojna z przepisami

Czym dla armii jest wróg zewnętrzny, tym dla MON jest art. 55 P.p.s.a. To paskudne narzędzie cywilnej demokracji, które zmusza urzędników do przestrzegania prawa i wysyłania dokumentów w terminie. Minister, jak na wojskowego stratega przystało, natarł od strony Obiegu Elektronicznego Dokumentów, wysłał nieczytelny plik i poprosił o wyrozumiałość. A potem — cyk ! — skarga poszła jeszcze raz, już poprawnie, ale po terminie. I wtedy Sąd powiedział: a teraz oddaj stówkę pięć razy.

Tarcza antygrzywna?

Z niepotwierdzonych przecieków wynika, że MON przygotowuje specjalny fundusz celowy: „Subkonto Grzywien Konstytucyjnych”, które miałoby pokrywać kary wymierzane ministrom. W nazwie ukryto cel strategiczny: chronić wyższą kadrę urzędniczą przed skutkami prawa.
Kasa, kasa, Panie Ministrze!

Panie Ministrze, redaktor Urban przypomina z zaświatów:

    "Skoro płacisz z cudzego, nie odczuwasz winy. Skoro płacisz z publicznego — to płaci naród. A naród, jak wiadomo, lubi płacić za błędy swoich władców, bo przecież to forma patriotyzmu."


Władysławie, nie idź tą drogą! Weź pan pięć stów z własnej diety poselskiej, oddaj Najświetniejszemu Sądowi i niech budżet państwa odetchnie choć raz niepokrzywdzony.



image


Ze spadochroniarskim pozdrowieniem,

szczerze oddany,

niżej podpisany


colonel wyklęty Piotr Mróz 

Zobacz galerię zdjęć:

cieśla, oficer, prawnik....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka