Jednym Łódź kojarzy się z warszawską Pragą, innym z Nową Hutą, mi - miejscami - z poznańskimi Jeżycami. Łódź to oczywiście Łódź. A wczoraj w Parku Poniatowskiego odkryłem cmentarz żołnierzy radzieckich.
Właśnie, bo Łódź to nie (tylko) podejrzane uliczki czy bramy pod tytułem "strzeż się tych miejsc", bramy w których bawią się dzieci, w które kobiety wchodzą z siatkami, a mężczyźni wychodzą z nich z twarzami naznaczonymi alkoholowym znojem. Bynajmniej. Ani Łódź to tylko miasto Piotrkowskiej, równo dzielonej przez nędzę i ostentacyjne czasem bogactwa. Ta Łódź schowana przed okiem przyjezdnego - to jest dopiero interesująca Łódź....
Zapraszam do galerii wyżej.:-) Więcej zdjęć: http://www.facebook.com/consolamentum
Polecam także swój wywiad z Lechem Merglerem, "Miasto jest sexy", poświęcony kondycji polskich miast, w tym Łodzi.
PS. Z łódzkich kawiarni polecam póki co Fresco i Monaco. A następnym razem może o Łodzi i grajkach ulicznych. Grajkach zwykle przecudnej urody.;-)
Krzysztof Wołodźko
Utwórz swoją wizytówkę
Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty.
Wyją syreny, wyją co rano,
grożą pięściami rude kominy,
w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną,
noc jest przelaną kroplą jodyny,
niechaj ta kropla dzień nasz upalny
czarnym - po brzegi - gniewem napełni -
staną warsztaty, staną przędzalnie,
śmierć się wysnuje z motków bawełny...
Troska iskrą w sercu się tli,
wiele w sercu ognia i krwi -
dymem czarnym musi się snuć
pieśń, nim iskrą padnie na Łódź.
Z ognia i ze krwi robi się złoto,
w kasach pękatych skaczą papiery,
warczą warsztaty prędką robotą,
tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery,
im - tylko radość z naszej niedoli,
nam - na ulicach końskie kopyta -
chmura gradowa ciągnie powoli,
stanie w piorunach Rzeczpospolita.
Ciąży sercu wola i moc,
rozpal iskrę, ciśnij ją w noc,
powiew gniewny wciągnij do płuc -
jutro inna zbudzi się Łódź.
Iskra przyniesie wieść ze stolicy,
staną warsztaty manufaktury,
ptaki czerwone fruną do góry!
Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi
drogę, co dzisiaj taka już bliska?
Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi,
gniewną, wydartą z gardła konfiskat.
Władysław Broniewski, "Łódź"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura