Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko
414
BLOG

Mówiłem koko zanim stało się to cool

Krzysztof Wołodźko Krzysztof Wołodźko Rozmaitości Obserwuj notkę 2

To może tyle w ramach bieżączki okołopolityczno-ludycznej.:P Poza tym kilka tekstów do lektury:

1) W całości - debiut na niezależna.pl - tekst z "GPC": "Niewłaściwe społeczeństwo";

2) Również w całości: felieton na deon.pl: o małych ojczyznach, czyli gdzie się rodzi patriotyzm: "Pamięć i krajobrazy";

3) Tekst w miesięczniku ZNAK na stulecie śmierci Prusa: "Marionetki, sny i nadzieja".

*

Więcej na facebooku: publicystyka, dyskusje, newsy.:P

*

A do posłuchania coś naprawdę czadowego: Evil Conduct:  "Working Class Heroes".

Krzysztof Wołodźko Utwórz swoją wizytówkę Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty. Wyją syreny, wyją co rano, grożą pięściami rude kominy, w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną, noc jest przelaną kroplą jodyny, niechaj ta kropla dzień nasz upalny czarnym - po brzegi - gniewem napełni - staną warsztaty, staną przędzalnie, śmierć się wysnuje z motków bawełny... Troska iskrą w sercu się tli, wiele w sercu ognia i krwi - dymem czarnym musi się snuć pieśń, nim iskrą padnie na Łódź. Z ognia i ze krwi robi się złoto, w kasach pękatych skaczą papiery, warczą warsztaty prędką robotą, tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery, im - tylko radość z naszej niedoli, nam - na ulicach końskie kopyta - chmura gradowa ciągnie powoli, stanie w piorunach Rzeczpospolita. Ciąży sercu wola i moc, rozpal iskrę, ciśnij ją w noc, powiew gniewny wciągnij do płuc - jutro inna zbudzi się Łódź. Iskra przyniesie wieść ze stolicy, staną warsztaty manufaktury, ptaki czerwone fruną do góry! Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi drogę, co dzisiaj taka już bliska? Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi, gniewną, wydartą z gardła konfiskat. Władysław Broniewski, "Łódź"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości