Mam do napisania przynajmniej jedną notkę, czyli recenzję książki Toyaha, jego skandalizującego, mocnego jak solidny kawałek rocka alfabetu, ale że aktualnie rzadko korzystam z bloga, rzecz się przeciąga. Za co Toyaha przepraszam. Obiecuję do końca października sprawę solidnie załatwić. Póki co jednak - ponieważ właśnie czytam książkę Macieja Iłowieckiego "Pilnowanie strażników. Etyka dziennikarska w praktyce" (wydała Fronda) - chciałbym zaprosić Czytelników do Warszawy na panel dyskusyjny poświęcony tytułowemu pytaniu.
Panel pt.Dziennikarz Niezależny? Etyka dziennikarska w praktyce
Termin:17 października, godzina 17:00
Miejsce:Centrum Prasowe Foksal przy ul. Foksal 3/5, sala A
W dyskusji udział wezmą:
- Rafał Ziemkiewicz - PublicystaRzeczpospolitej, Uważam Rze,
- Michał Kobosko - Redaktor Naczelny Wprost,
- Joanna Lichocka - Zastępca Redaktora Naczelnego Gazety Polskiej Codziennie,
- Maciej Iłowiecki - Wiceprzewodniczący Rady Etyki Mediów kilku kadencji,
Dyskusję poprowadzi Krzysztof Skowroński - Gospodarz, Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Spotkanie towarzyszy promocji najnowszej książki Macieja Iłowieckiego“Pilnowanie strażników. Etyka dziennikarska w praktyce”.
Równocześnie uprzejmie (na siebie) donoszę, że w Sieci i w Empikach można mnie obecnie szukać na deon.pl, niezależna.pl, magazynkontakt.pl, w Gazecie Polskiej Codziennie, Pressjach, ZNAKU, Christianitas. Oczywiście w Nowym Obywatelu i na jego stronie. A także gdzie indziej.:-)
Pozdrawiam wszystkich salonowych bywalców i czytelników.
Krzysztof Wołodźko
Utwórz swoją wizytówkę
Krzysztof Wołodźko, na ogół publicysta. Miłośnik Nowej Huty.
Wyją syreny, wyją co rano,
grożą pięściami rude kominy,
w cegłach czerwonych dzień nasz jest raną,
noc jest przelaną kroplą jodyny,
niechaj ta kropla dzień nasz upalny
czarnym - po brzegi - gniewem napełni -
staną warsztaty, staną przędzalnie,
śmierć się wysnuje z motków bawełny...
Troska iskrą w sercu się tli,
wiele w sercu ognia i krwi -
dymem czarnym musi się snuć
pieśń, nim iskrą padnie na Łódź.
Z ognia i ze krwi robi się złoto,
w kasach pękatych skaczą papiery,
warczą warsztaty prędką robotą,
tuczą się Łodzią tłuste Scheiblery,
im - tylko radość z naszej niedoli,
nam - na ulicach końskie kopyta -
chmura gradowa ciągnie powoli,
stanie w piorunach Rzeczpospolita.
Ciąży sercu wola i moc,
rozpal iskrę, ciśnij ją w noc,
powiew gniewny wciągnij do płuc -
jutro inna zbudzi się Łódź.
Iskra przyniesie wieść ze stolicy,
staną warsztaty manufaktury,
ptaki czerwone fruną do góry!
Silnym i śmiałym, któż nam zagrodzi
drogę, co dzisiaj taka już bliska?
Raduj się, serce, pieśnią dla Łodzi,
gniewną, wydartą z gardła konfiskat.
Władysław Broniewski, "Łódź"
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości