contra contra
20
BLOG

Teoria spiskowa

contra contra Polityka Obserwuj notkę 1

Możliwe, że jesteśmy właśnie świadkami ostrej zakulisowej walki politycznej pomiędzy sronnikami Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Poniższą notkę można traktować jako czystą fikcję literacką. Mimo to, czasami warto puścić wodze fantazji i zastanowić się, co by było gdyby....

 

Zacznijmy jednak od rzeczy, które mają pewne pokrycie w faktach. Po pierwsze, o pewnym rozdźwięku pomiędzy braćmi Kaczyńskimi wiadomo już do czasu słynnej konferencji Marii Kaczyńskiej z 8 marca i następującym po niej ujawnieniu tzw. taśm Rydzyka. Po drugie, Ryszard Krauze był znajomym, jeśli nie przyjacielem Lecha Kaczyńkiego. Między innymi, to Krauze komputeryzował NIK za rządów obecnego prezydenta. Po trzecie, na lipcowe spotkanie z biznesmenem Janusz Kaczmarek pojechał prosto z pałacu prezydenckiego.

 

Tyle faktów. Teraz zaczyna się konfabulacja. Wyobraźmy sobie, że Jarosław chce doprowadzić do wcześniejszych wyborów dyskredytując wcześniej za pomocą prowokacji CBA Andrzeja Leppera. W końcu przed głównym daniem wypada zjeść do końca przystawki. Jarosław mówi o tym planie swojemu bratu. Prezydentowi pomysł się nie podoba, uważa, że sprawa jest szyta zbyt grubymi nićmi i może PiSowi raczej zaszkodzić niż pomóc. Jarosław postawia jednak swoje plany wprowadzić w życie nawet bez zgody brata. Jakiś czas potem do Lecha przyjeżdża zaaferowany Kaczmarek , on również nie chce aby kompromitująca prowokacja doszła do skutku. Lech Kaczyński, dotychczas skrywający się w cieniu brata postawia, tym razem postanawia działać. Mówi Kaczmarkowi, że w razie czego wszystkiego się wyprze, tak więc szef MSW będzie zdany tylko na siebie. Mimo to, prezydent decyduje się skontaktować Kaczmarka ze swoim przyjacielem Ryszardem Krauze. Biznesmen posiada bowiem pewne bezpieczne kanały za pomocą, których będzie można ostrzec ministra rolnictwa – Andrzeja Leppera. Poza tym, chodzi o to, aby sam Lech był poza wszelkimi podejrzeniami.

 

Piątego lipca Kaczmarek jedzie najpierw prosto do pałacu, żeby osobiście zapytać czy cała sprawa jest już nagrana. Potem udaje się do Krauzego. Kiedy o całej intrydze dowiadują się Ziobro i Jarosław obaj wpadają w furię. Nie chcą oczywiście otwarcie zaatakować Lecha – to nie byłoby nikomu na rękę. Postanawiają jednak zdyskredytować jego ludzi – raz na zawsze.

contra
O mnie contra

Lubię zadawać niewygodne pytania...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka