coryllus coryllus
1836
BLOG

O romansach z kobietami starszymi i wpływowymi

coryllus coryllus Polityka Obserwuj notkę 19

Tych wszystkich, którzy już mają dosyć aluzji moczo-płciowych w moich tekstach chciałem jeszcze raz najserdeczniej przeprosić. To ostatni raz. Naprawdę. Tekst będzie miał oczywiście pointę polityczną, ale ta jak to pointa będzie na końcu,. Teraz by rozładować nieco atmosferę i pokryć własne skrępowanie chciałem przypomnieć dowcip, którego klasyczną i zapomnianą już wersję przytacza Marek Hłasko w „Pięknych dwudziestoletnich”. Dowcip ten, w wersji Hłaski, ma dwie pointy, o czym nie każdy wie i nie każdy to widzi, a jeśli już zauważa to udaje, że go to nie śmieszy. I już właśnie przez sam ten fakt kawał ów w sam raz nadaje się do zacytowania tutaj, w tym tekście i w tym dziejowym momencie. Lecimy.

 
Nauczyciel bada inteligencję swoich uczniów. Wyjmuje z kieszeni białą chusteczkę.
 
Nauczyciel: - Kowalski. Z czym ci się kojarzy biała chusteczka?
 
Kowalski: - Z dymem ognisk i mgłami
 
Nauczyciel: - Dlaczego?
 
Kowalski: - Bo jesienią mam zawsze katar, a mgły i dymy z pastuszych ognisk widzimy najczęściej jesienią.
 
Nauczyciel; - Doskonale Kowalski, masz przed sobą przyszłość. Siadaj. (do następnego) Rapaport. Z czym ci się ta chusteczka kojarzy?
 
Rapaport: - Z wakacjami.
 
Nauczyciel: - Dlaczego?
 
Rapaport: - Bo kiedy wyjeżdżam na obóz młodzieży katolickiej, to mama zawsze stoi na peronie i powiewa mi chusteczką.
 
Nauczyciel: Doskonale Rapaport, masz przed sobą przyszłość. (do następnego) Sierzputowski. Z czym ci się ta chusteczka kojarzy?
 
Z ostatniej ławki podnosi się ponury olbrzym. Pryszczaty. Widać, że mimo najszczerszych wysiłków woli nie udaje mu się przerobić jednej klasy w terminie krótszym niż trzy lata. Kamera najeżdża na twarz Sierzputowskiego. Close up. Widać olbrzymi wysiłek myśli malujący się na twarzy nieszczęsnego olbrzyma.
 
Sierzputowski (bełkoce ku ogólnemu zadowoleniu): - Z dupą panie profesorze.
 
Close up to the teacher
 
Nauczyciel: - Z dupą? Chusteczka? Dlaczego?
 
Close up to Sierzputowski
 
Sierzputowski: (zwycięsko) – Bo mnie się wszystko z dupą kojarzy
 
I to jest proszę Państwa zaledwie połowa mojego usprawiedliwienia dla tytułu. Druga jest zaś taka, że ja naprawdę, nigdy, przenigdy nie miałem żadnej okoliczności z kobietami bardziej ode mnie doświadczonymi, a już z takimi co dałoby się je nazwać wpływowymi to całkiem nie. Wiem jednak z opowieści niedyskretnych kolegów i koleżanek jak takie historie przebiegają i jak się – z reguły kończą – jest to tak typowe i charakterystyczne, że daje się z powodzeniem przenosić na inne dziedziny życia i może posłużyć jako typ literacki lub publicystyczny. Co spróbuję niniejszym udowodnić.
 
Tak więc młodszy mężczyzna, któremu wydaje się, że uwiódł starszą i bardziej doświadczoną kobietę stara się jej dorównać we wszystkim i stopić się z jej naturalnym otoczeniem. Podejmuje dyskusję na tematy, których nie rozumie, a które jej znajomi rozumieją doskonale, gada coś bez związku na podstawie jakichś strzępów informacji i przeczuć, które doń dotarły. Wywołuje tym samym irytację mężczyzn z jej otoczenia, którzy znają ją i szanują lecz mają cholernie mało zrozumienia dla jej idiotycznych upodobań tyczących się „tych spraw”. Nie mogą jednak nic z tym zrobić, bo są przeważnie żonaci, wiecznie podpici, lub bez grosza, a najczęściej okazuje się, że wszystkie te trzy plagi zwaliły się na nich na raz. Patrzą więc jedynie wzrokiem posępnym na smarkacza, który jąka się i poci usiłując im czymś tam zaimponować. Ona sama też ma dosyć takich zagrywek i nudzi ją to śmiertelnie, a także krępuje. Wie jednak, że czas płynie i nie działa to na jej korzyść. Te dzieciaki przyprowadza zaś do klubu po to, by wkurzyć swoją najlepszą koleżankę z liceum, która owdowiała właśnie, a mąż „odchodząc na drugą stronę rzeki” zostawił jej zakład pogrzebowy i lokalną telewizję. Nie może ona jednak nawet marzyć o wyrwaniu takiego dwudziestaka, bo dla niej ten czas płynie jeszcze szybciej. Męczy się więc nasza bohaterka podwójnie, a satysfakcja towarzyska jest jedynie pojedyncza. Jeśli chodzi o inne rodzaje satysfakcji to bywają one również problematyczne i choć zapewne nie tak jak w przypadku partnerów wiekowo zaawansowanych.
 
Ten biedak oczywiście nie zdaje sobie z tego wszystkiego sprawy i jest pewien, że oto płynie na wysokiej fali mając pod stopami deskę surfingową najwyższej klasy. Kiedy, miast łagodnie wylądować na złotym piasku plaży, rozwala sobie łeb o betonowe molo, przychodzi nań opamiętanie. Miast jednak rozstać się ze swoją partnerką w zgodzie i z pogodnym uśmiechem udać się na stancję do miłej panny Krysi, co sprzedaje kwiatki w kwiaciarence na rogu, pieprzy coś o zemście, straconych złudzeniach i krzywdzie. Jeśli ma szczęście i nie wypił za dużo, policja spisze go tylko przy radiowozie i będzie mógł iść w swoją stronę zabrawszy ze sobą wszystkie te precjoza, które ona – znudzona już tym rytuałem, ale uznająca go za konieczny, choć kosztowny – podarowała mu w czasie, kiedy u niej pomieszkiwał. Jeśli szczęścia nie ma oburzeni funkcjonariusze odwiozą go na Kolską, a tam gruby sanitariusz pan Staszek wyczyści mu kieszenie, przed polaniem go zimną wodą ze szlaucha, a wszystko po to, by umożliwić mu opuszczenie przybytku przy Kolskiej z samego rana dnia następnego, a nie o 14.00, jak to się zdarza biednym, obsmarkanym łachudrom, co nie mają grosza przy duszy i pozwolili lekkomyślnie na to, by zwinęła ich policja.
 
Po co ja to wszystko piszę i gdzie tu pointa? Otóż umoralniające te obrazki pojawiły się w mojej głowie kiedy przeczytałem tekst blogera gw1990 czyli Grzegorza Wszołka o jego wyprawie na Forum Blogerów 2010 czy jak się tam ta przeklęta bzdura nazywa. Sam nie wiem dlaczego mi to przyszło do głowy. Przecież nasz kolega nie pisał o jakichś głupstwach tylko o sprawach poważnych. O tym, na przykład, jak będą tam razem z Rybitzkim, monopol manstreamu przełamywać. Informacyjny monopol rzecz jasna. Tylko to napisał, a mnie takie rzeczy do głowy przyszły. No, ale mnie się wszystko z dupą kojarzy panie profesorze.

"Pitaval prowincjonalny" jest oczywiście na stronie www.coryllus.pl

coryllus
O mnie coryllus

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka