W dniu dzisiejszym, tj.15 czerwca 2023 roku, kierujący autem czarnym o numerze rejestracyjnym FSL429AN (NN), wyjeżdżający z ulicy Sikorskiego w kierunku ulicy Przemysłowej przez most nad Wartą w Gorzowie Wielkopolskim krzyczał do mnie po chamsku: "kaganiec sobie załóż". Do teraz zastanawiam się, czy była to reakcja na artykuł o siatce szpiegowskiej Putina, na wcześniejsze artykuły o pedofilii, czy jednak reakcja wobec popierania prac Komisji ds zbadania wpływów rosyjskich w jednym z ogólnopolskich dzienników? Czy może była to chamska zagrywka ledwo wytrzeźwiałego kierowcy, któremu tak tylko nie spodobał się przechodzień spacerujący po chodniku? No, zagotowałem się wobec tej zagrywki potężnie. Parowało ze mnie przez godzinę.
Chamskiemu kierowcy wyjaśniam, że obok policjanta to nawet przez ostatnich kilka lat nie stałem dłużej, żeby mnie coś na mózg przeszło. Przyczyniłem się jednak do wzbudzenia dwóch postępowań sprawdzających życiorysy policjantów, którzy mieli niewyjaśnione powiązania z grupą pedofilską i kradzieżami w zakładach chemicznych. Zasługi, mniemam więc, mam odwrotne do sugerowanych przez kierowcę czarnego auta. Nie umniejszam tu roli i bezcennych zasług tych prawdziwych, pełnych pasji policjantów, którzy poprzez codzienny wysiłek chronią i bronią ludzi. Nic mnie bardziej jednak nie razi niż bezczynność policjantów, niż istnienie w Policji grup przestępczych, niż zabijanie przez nich niewinnych, bezbronnych ludzi w celu unaocznienia ich "władzy". No kurde, w przysiędze co innego tacy przysięgają.
Drogowe chamstwo ma różne postaci wymuszeń. Ten cham krzyczał, żebym usłyszał jego opinię na swój temat.
Odwal się więc zryty berecie następnym razem ode mnie, gdy jestem w delegacji.
