FYM vs A Macierewicz polemika

FYM"nie chce w ogóle podjąć badań tego co można zbadać zakładając z góry, że ponieważ wszystko zostało sfałszowane to jakiekolwiek badanie nie ma sensu, jest strata czasu a w skrajniejszych wypadkach zarzuca się także mnie współuczestnictwo w oszustwie. To przykre, ale przykrość jest tu kwestią pięciorzędną. Ważniejsze, że w sposób oczywisty kieruje to cały nasz wysiłek na bezdroża, gdzie można spotkać tylko duchy i swobodne wytwory wyobraźni lub.,. świadomej dezinformacji."

To nieprawda. Tyle danych, ile przeanalizowali blogerzy, tyle zdjęć, stenogramów, filmików, ruskich forów itd... Chciałbym, żeby tyle materiałów, ile sporządzili blogerzy było na stronie Zespołu. 

GINIDane czyli wklejane na okraglo te same zdjecia ,filmy, te same wywi&ady, zastanawianie sie 100 razy jakie buty mial Wisniewski, bylo bloto czy nie bylo.

Jakie efekty tych analiz?Jakie konkluzje?Ano zadne niestety.

Czy blogerzy FYM a podjeli jakies dzialania ?Zadne, pisza, wklejaja  i spekuluja moze doniesziono szczatki w reklamowkach a moze dowieziono caly samolot helikopterem.

FYM"Zarzut o kierowaniu śledztwa na bezdroża uważam za cios poniżej pasa. A już mówienie o świadomej dezinformacji jest wyrazem wyjątkowo złej woli i intelektualnej ślepoty. Niestety".

 

GININo coz Pan Macierewicz uzasadnil dlaczego tak uwaza, bo coiagle dezawuowanie prac Zespolu i, ekspertow, a takze samego Pabna Macierewicza, w sposob w jaki to odbywa sie na blogu FYM a w sposob w jaki zrobila blogujaca u FYM a poani J MW, to jest nic innego jak dezinformacja.

Owszem pisalo tam kilka osob, ktore naprawde kierowaly sie checoia wyjasnienia katastrofy ale jest ich juz co raz mniej.

 

FYMMin. Macierewicz nie musiał takich rzeczy pisać ani tym bardziej upubliczniać, jeśli jednak chce tego, jego wola.

GINICzy tylko FYM owi wolno atakowac non stop Pana Macierewicza publicznie?

A Pan Macierewicz jest atakowany niemalze w kazdej notce FYM a, w medytacjach smolenskich 6 , FYM zamieszcza nawset jakies idiotyczne uwagi do P Macierewicza, w ktorych sugeruje, ze Pan A Macierewicz jest sterowany przez sluzby.

 

 

FYMAle ja też mam prawo do samoobrony. Przez wiele lat uważałem min. Macierewicza za jednego z najwybitniejszych polityków polskich, jeśli nie najwybitniejszego - czemu dawałem wielokrotnie wyraz. Nie uważam jednak, by ta wybitność przełożyła się na kierowanie Zespołem smoleńskim. No offence. Świadków przesłuchano bardzo niewielu. Same przesłuchania były metodologicznie nieprzygotowane i wykazały się niedokładnym drążeniem poszczególnych kwestii - zwłaszcza w przypadku osób z kancelarii Prezydenta. Natomiast od momentu przesłuchania S. Wiśniewskiego i "odkrycia FMS-a" właściwie zamknięto dalsze przesłuchania i badania - nie przeprowadzono żadnej konfrontacji świadków, których zeznania są sprzeczne. Uznano bowiem, że skoro samolot nie leciał po drzewach i nie rył ziemi, to po prostu musiał się rozpaść w powietrzu. W jaki sposób? Został wysadzony w powietrze. 

GINIZarzuty zarzuty zarzuty, kim jest FYM by dyktowac A Macierewiczowi co ma robic?

Tlumaczylo sie setki razy, ze Zespol nie ma uprawnien komisji sledczej tlumaczylo sie setki razy, ze Zespol nie przesluchuje tylko wysluchuje, ze moze wysluchac tych, ktorzy wyraza na to zgode.

Fym rowniez chcial przesluchjac Pana Wisniewskiego i co i nic, bo Pan Wisniewski nie wyrazil zgody, i takie ma prawo.

Co dow ysadzenia samolotu, nic jeszcze nie uznano drogi FYM ie badania trwaja.

To Ty uznales , ot tak sobie, ze samolot porwano i delegacje porwano, najpierw postawiles teze, a teraz probujesz dopasowac garbatego do sciany.

FYMJest to rozumowanie analogiczne jak to, które przeprowadzali dendrolodzy smoleńscy z Amielinem na czele. Z widocznych śladów przeprowadza się "rekonstrukcję zdarzenia". I tak jak dla dendrologów ślady na drzewach stanowiły dowód błędnego schodzenia we mgle - tak dla min. Macierewicza i jego ekspertów - brak kolein, leja itd. oraz skala zniszczenia wraku świadczą o tym, że samolot zniszczono w powietrzu. W jaki sposób można to stwierdzić bez badania wraku - nie wiem. Możliwe, że badania wraku nie są potrzebne, ale przypomnę, że podobnie do kwestii rekonstrukcji zdarzeń podeszła "komisja Millera", której wystarczyły jednodniowe oględziny pobojowiska, a potem narady z radzieckimi badaczami. 

 

GINIFYMie a Ty czy badales wrak?Badales cokolwiek?Masz dostep do ddokumentow, do zeznan?Bo wywiad prasowy to wywiad prasowy, a zeznanie to jednak co innego.

To Ty nie masz dostepu do niczego a Ty probujesz narzucic maskirowke jako jedyny mozliwy przebieg wydarzen.

Mantrujecie jedynie "katastrofy na Siewiernym nie bylo" za nic macie uczucia Rodzin, ktorzy wiedza, ze to wlasnie tam zgineli Ich bliscy, sugerujecie w sadystyczny sposob, ze czesc ofiar zyje .Na jakiej podstawie?

FYMJeśli doszło do wysadzenia samolotu, to czemu nie rozsypały się ciała i bagaże na drzewa? No bo chyba nie zakładamy, że ktoś pozbierał szczątki z drzew przed przybyciem świadków. Czemu nie eksplodowało przy okazji 10 ton paliwa? Czemu wszystko nie zostało zwęglone? I tak dalej - sporo o tym pisałem w recenzji książki "Zbrodnia smoleńska", więc nie będę tu powtarzał.

GININa odpowiedzi musisz zaczekac do ustalen ekspertow, o tym paliwie to juz pisano dlaczego nie wybuchlo wystarczy poczytac.

Ja od ilus tam dni zadaje pytanie jak znalazly sie tam w rtak krotkim czasie szczatki ofi&ar jak do tej pory nikt nie umie odpowiedziec na to pytanie a od tego trazeba zaczac przede wszystkim.

FYMWracam do kwestii Zespołu. Najsmutniejsze chyba jest to, że okazało się wnet, że to blogerzy są większym zagrożeniem dla niezależnego smoleńskiego śledztwa niż ruska dezinformacja zawarta w danych MAK. Niech i tak będzie. 

GINIRaz jeszcze kto non stop atakuje zespol atakuje ,ustalenia ekspertow, czy to nie Ty wraz ze swoimi blogerami?

Bo eksperci Zespolu robia wszystko by obalic raport MAK.

FYMPowtórzę, co już pisałem niedawno: min. Macierewicz, jako uczestnik tego, co się działo i w Gniezdowie, i w Katyniu, jest świadkiem w "sprawie smoleńskiej", tak więc z formalnych powodów nie powinien przewodzić Zespołowi zajmującemu się "smoleńską sprawą" - najlepiej, gdyby to robił jakiś prokurator umiejący przesłuchiwać świadków, a który nie był w Katyniu 10 Kwietnia. 

GINIAha nie pasuje min Macierewicz a wiesz co Ci odpowiedzial na to Pan Aleksander Scios?

Jak nie wiesz to zacytuje.

" Proszę wybaczyć, ale nie komentuję głosu głupców, a nie potrafię dziś znaleźć łagodniejszego określenia dla postawy autora tych słów. Tym bardziej nie zasługuje na komentarz wypowiedź kogoś, kto najwyraźniej stracił kontakt z rzeczywistością i pozostaje pod mocnym wpływem pewnych środowisk. "-A Scios 

FYMPoza tym Zespół wyjątkowo spolegliwie podszedł do świadków związanych z kancelarią Prezydenta, a przecież ich zeznania budzą tak wiele wątpliwości. Czy nie zaważyły na tym podejściu sympatie polityczne? Jeśli tak, to już istnieją powody do wątpienia w bezstronność takiego śledztwa. A przecież żadnej taryfy ulgowej dla żadnego świadka nie powinno być, to chyba oczywiste - czasami bowiem osoby nawet budzące zaufanie mogą się okazać nieuczciwe lub przynajmniej ukrywać coś istotnego w historii smoleńskiej. 

 

GINITak pracownicy kancelarii prezydenta sa najbardziej dla Ciebie podejrzani panie FYMie, ciekawe dlaczego?

Dlaczego z taka zaciekloscia atakujesz Pana Sasina i innych, czy nie dlatego, ze widzieli ciala na Siewiernym a to nie pasuje do Twojej teorii?

Co mial   robic Zespol torturowac?

FYMPiszę to bez emocji, ponieważ nigdy w życiu nie sądziłem, że jeden z najwyżej cenionych przeze mnie polityków, mnie osobiście będzie posądzał o jakieś świadome dezinformowanie ludzi, a nawet - jak mi pisała p. Joanna Mieszko-Wiórkiewicz... o związki z WSI. Jak o tym powiedziałem mojej żonie, to omal nie spadła z krzesła. Podejrzewam, że osoby, które mnie znają też mogą na takie dictum złapać się za głowę. Już pomijam to, jakiego formatu intelektualnego są ludzie związani z WSI (nieskromnie rzecz ujmując, ja chyba aż takim baranem nie jestem) - ale przecież, gdybym miał jakikolwiek związek ze służbami, to przecież byłoby to najprostsze do stwierdzenia właśnie dla ludzi służb, z którymi tak świetnie się rozumie min. Macierewicz i do których tak wielkie ma zaufanie. 

GINICzemu sie dziwisz FYM ie?Jak Cie widza tak Cie pisza, a oceniaja Cie po Twoich wypowiedziach, po wypowiedziach Twoich blogerow, ktorych nawet nie usilujesz hamowac.

FYMOkazuje się więc, że samo dążenie do prawdy to za mało, szczególnie, jeśli człowiek chce pisywać jako niezależny publicysta - a może za dużo? Może dążyć do prawdy mogą osoby wyznaczone przez jakieś gremium, jakąś komisję weryfikacyjną? 

GINIWlasnie Ty na swoim blogu usilujesz weryfikowac to co robi Zespol usilujesz narzucac co ma robic , jak i kogo przesluchiwac co ma badac a czego nie.

Ale Tobie wolno naturalnie.

FYMPozostawiam te kwestie w zawieszeniu i jakoś wciąż myślami wracam do posiedzeń komisji śledczych z udziałem śp. min. Z. Wassermanna, było nie było nie tylko prokuratora, ale i koordynatora specsłużb. Mówiłem o tym niedawno żonie, że wydaje mi się, iż gdyby sytuacja była odwrotna, tj. gdyby min. Wassermann nie poleciał na uroczystości katyńskie, a poleciał np. min. Macierewicz, zaś Wassermann stanąłby po tragedii na czele Zespołu smoleńskiego, to to śledztwo wyglądałoby zupełnie inaczej niż śledztwo pod obecnym przewodem min. Macierewicza. Podobnie przesłuchania świadków oraz analizowanie materiałów dowodowych.

GINITo co piszesz, ze klepiej byloby gdybyu zginal minister A Macierewicz to juz podlosc.

Najlepiej pewnie byloby gdybys to ty stanal na czele Zespolu.

Nie musialbys wydawac polecen z Bloga, prosze przesluchac raz jeszcze itds..

FYMInsynuacje, agresja, pomówienia etc. skierowane pod adresem blogerów, którzy ośmielili się stwierdzić, że jedynie zainscenizowano katastrofę smoleńską, w niczym nie pomogą ani niezależnemu śledztwu, ani samemu Zespołowi smoleńskiemu. Niech więc min. Macierewicz czasem weźmie pod uwagę tylko jedną drobną rzecz, tj. starą prawdę o ludzkiej rozumności: nikt nie jest nieomylny. Nikt nie jest nieomylny. Lepiej więc mieć krytycznych dyskutantów aniżeli takich, którzy poza mantrowanie o danych z FMS-a nie są w stanie wyjść. Tragedia smoleńska nie dotyczy FMS-a tylko 96 osób z delegacji prezydenckiej.

GINITutaj juz sie zaplatales calkowicie, insynuacje i agresja jest specjalnoscia Twoja i Twoich blogerow taka jest smutna prawda.

Niejaki zezorro, atakuje Rodziny w chamski brutalny sposob, zaatakowal Pania Kurtyke, zaatakowal Pana Stanislawa Zagorskirgo,

wreszscie oblal pomyjami Kazie (Kazia nie jest z Rodzin )ale ta Kazia zawsze Cie bronila.

Co do tego taws i FMS ,ktore tak +Cie parza jak ogien one wlasnie pomoga ustalic co sie stalo z tymi 96 osobami,i moze to Ci tak przeszkadza.

Pan Macierewicz napisal, ze Rodziny chca wystapic o rozszerzone dane FMS czy zabronisz tego Rodzinom?

FYMMówi się czasem, że wielcy ludzie potrafią popełniać wielkie błędy. Dobrze by więc było, gdyby min. Macierewicz miał świadomość tego, że jeśli on się pomyli jako szef Zespołu smoleńskiego, jeśli on wszystkiego nie będzie miał w stu procentach sprawdzonego i udowodionego, to samo niezależne śledztwo może się okazać katastrofą - czego mu oczywiście nie życzę. Życzę mu większej rozwagi i większego krytycyzmu, zwłaszcza wobec tych osób, którym bezkrytycznie wierzy. 

 

GINICzego ja zycze Tobie zebys zszedl wreszcie z tego piedestalu na ktorym sobie stanales .

Bedzie to z pozytkiem dla wyjasnienia przyczyn katastrofy .
.

Pomysl tez czasem o Rodzinach ofiar One tez maja cos do powiedzenia a Rodziny wspieraja Zespol.