Kilka dni temu Słońce wyemitowało rozbłysk klasy X1.9. Nad Australią i Azją Południowo‑Wschodnią nagle zamilkły fale radiowe. To tylko namiastka prawdziwej burzy elektromagnetycznej, która mogłaby uderzyć w naszą planetę. Tym razem uniknęliśmy najgorszego, ale astronomowie ostrzegają: gigantyczny obszar aktywny dopiero obraca się w stronę Ziemi.
Wyobraźmy sobie jednak scenariusz, w którym nasza gwiazda wyśle w kierunku Ziemi maksymalną dawkę śmiercionośnej energii. W jednej chwili satelity przestaną działać, sygnał GPS zniknie, telefony komórkowe zamienią się w bezużyteczne urządzenia. Samoloty stracą kontakt z wieżami kontroli, statki dryfować będą bez nawigacji, a giełdy i banki pogrążą się w chaosie.
Cisza po rozbłysku będzie miała wymiar dosłowny i symboliczny. Świat przyzwyczajony do nieustannego szumu informacji nagle stanie w milczeniu. Internet, radio, telewizja – wszystko zgaśnie. Społeczeństwa, które zbudowały swoją codzienność na nieprzerwanym przepływie danych, zostaną odcięte od wiedzy, komunikacji i poczucia bezpieczeństwa.
W ciemnych miastach, pozbawionych prądu i sygnału, narodzi się panika. Plotki zastąpią wiadomości, strach wyprze racjonalność. Ludzie odkryją, jak krucha jest cywilizacja oparta na niewidzialnych falach, które mogą zniknąć w jednej chwili.
Czy ludzkość potrafi przetrwać bez łączności? Czy jesteśmy gotowi na dzień, w którym Słońce przypomni nam o swojej potędze, a cisza w stanie się najgłośniejszym krzykiem naszej epoki?
#CiszaPoRozbłysku #SolarFlare #Słońce #SpaceWeather #Apokalipsa #KruchaCywilizacja #BezŁączności #InternetZgasł #MiastaWCiemności #Strach #SymbolicznaCisza #NajgłośniejszyKrzykEpoki
Piszę z pogranicza idei i faktów. Interesuje mnie to, co polityczne, zanim stanie się decyzją — i to, co filozoficzne, zanim zostanie nazwane. Eseje, komentarze, refleksje — czasem z nutą ironii, czasem z powagą. Nie szukam odpowiedzi, lecz lepszych pytań.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie