"Ten chłopiec zginął, żebyś ty mógł żyć! 
Zginął za Polskę!"
"Ten chłopiec zginął, żebyś ty mógł żyć! Zginął za Polskę!"
Czterdzieści i Cztery Czterdzieści i Cztery
324
BLOG

Łganie propagandy AK, czyli rzeź młodzieży polskiej 2

Czterdzieści i Cztery Czterdzieści i Cztery Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Łganie propagandy AK, czyli niepotrzebna śmierć kwiatu polskiej młodzieży

Część 2.

Relacjonując przebieg wydarzeń w Warszawie i obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, w swoim materiale "Godzina 'W'" 
http://fakty.tvn24.pl/godzina-w,268445.html program TVN "Fakty" pokazał taką oto scenkę z tamtych warszawskich obchodów.

W ciepły słoneczny warszawski dzień siedzi sobie podczas tamtych rocznicowych obchodów jakiś wiekowy mąż. Być może to jakiś weteran Powstania Warszawskiego. Dla ochrony przed słońcem położył sobie na głowę otwartą gazetę polską. Prawdopodobnie przed chwilą sam czytał tamten artykuł w gazecie zawierający jakieś zdjęcie dziecka albo junaka powstańca z roku 1944. Gazeta tak oto podpisała tamto zdjęcie:

Ten chłopiec zginął, żebyś ty mógł żyć! 
Zginął za Polskę!

Ależ to jest propagandowa luga! Jestem oburzony takim propagandowym manipulacjom i praniu mózgów młodemu polskiemu pokoleniu. Granice absurdu polskiej nacistowskiej propagandy zostały tu przekroczone. Ale po kolei...

Część 2.

To, że ja, czy ty, czy ktokolwiek z naszego młodego pokolenia powojennego żyjemy dziś jest kompletnie niezależne od tego, że AK i Rząd Londyński byłej RP wysłało wtedy tamtą polską młodzież na Wielką Rzeź'44.

Pisać w gazetach bzdury typu Ten chłopiec zginął, żebyś ty mógł żyć! można by z jakimś prawdopodobieństwem teoretycznym, pod jednym ważnym warunkiem, że Powstanie Warszawskie '44 by odniosło zdecydowane zwycięstwo!

Być może była by to prawda, podkreślam, *być może*, gdyby oddziały Armii Krajowej

  1. wyzwoliły całą Warszawę,
  2. przegnały wojska hitlerowskie i ich sojuszników gdzieś na zachód,
  3. a następnie jakby potrafiły zapewnić sobie a przede wszystkim ludności cywilnej Warszawy coś takiego, co nazywa się BEZPIECZEŃSTWO!

Ponieważ żaden z tych powyższych warunków nie został spełniony, dlatego przyjmuję, że nikt z nas, tych którzy dziś żyjemy, nie zawdzięcza tamtym zabitym młodzieńcom i dzieciom naszego życia.

Armia Krajowa posłała tamtego chłopca na śmierć nie za nasze życie, ale za złudne nadzieje na odtworzenie przedwojennego porządku sanacyjnego tzw. 2. RP.

CDN...

"Patrz! – ha! – to dziecię uszło – rośnie – to obrońca! Wskrzesiciel narodu;, Z matki obcej; krew jego dawne bohatery; A imię jego będzie czterdzieści i cztery." "Któż ten mąż? — To namiestnik na ziemskim padole. Znałem go, — był dzieckiem — znałem, Jak urósł duszą i ciałem! On ślepy, lecz go wiedzie anioł pacholę. Mąż straszny — ma trzy oblicza, On ma trzy czoła. Jak baldakim rozpięta księga tajemnicza Nad jego głową, osłania lice. Podnóżem jego są trzy stolice. Trzy końce świata drżą, gdy on woła; I słyszę z nieba głosy jak gromy: To namiestnik wolności na ziemi widomy! On to na sławie zbuduje ogromy Swego kościoła! Nad ludy i nad króle podniesiony; Na trzech stoi koronach, a sam bez korony: A życie jego — trud trudów, A tytuł jego — lud ludów; Z matki obcej, krew jego dawne bohatery, A imię jego czterdzieści i cztery. Sława! sława! sława!" -- Adam Mickiewicz, "Dziady, część III sc.5."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Kultura