Nergal ponoć wyzdrowiał. Nie wiem czy na pewno, nie wiem czy całkowicie, ale taki przekaz dociera stąd i owąd. Na tapecie jego związek z Dodą, magiel całkowity. Jaki to będzie miało finał, cholera wie i niewiele mnie to obchodzi. Niech sobie gołąbki gruchają bądź nie gruchają. Ciekawi mnie inny news na temat Nergala. Oto bowiem Nergal chodzi podobno do jakiej szkoły muzycznej i uczy się grać na gitarze. Ma nagrywać płytę country. Nawet na salonie o tym czytałem, więcej szczegółów nie znam. Przyznam, że mam to w dupie, bo jak w twórczości Behemotha nie jestem obiektywny (nie przesłuchałem nigdy żadnego albumu w całości), tak i droga muzyczna ich lidera to nie moja bajka. Choć przyznam, że akurat country w jego wykonaniu, to bym pewnie posłuchał z czystej ciekawości. O tym co to będzie za płyta dowiem się od Bojadżijewa i wtedy podejmę stosowną decyzję co do przesłuchania. Tylko pozostaje jeszcze jedna kwestia do rozstrzygnięcia. Skąd wiadomo, że Nergal będzie grał country? Ktoś mi może odpowiedzieć na to pytanie? Skąd wiadomo co w ogóle będzie grał? I dlaczego nie z Behemothem? Być może były jakieś jego wypowiedzi, a ja nie znam. Jeszcze jeden szczegół to taki, że przeczytałem gdzieś opinię, że skoro będzie grał country, to pewnie się nawrócił. Ba! Skoro przeżył chorobę, to się nawrócić musiał. I teraz będzie chwalił Pana Naszego Jedynego. Zaprawdę powiadam Wam, iście karkołomna teza. Mam przeczucie, że o ile prawdą jest to ewentualne akustyczne wcielenia Nergala, to raczej podąży on w tę stronę,
no ale to się dopiero okaże.
Komentarze