Do demokracji trzeba dorosnąć - jak mówią ci, którzy rozumieją istotę polityki. Bardzo często zdarza się, że pełnomocnik wchodzi w buty mocodawcy i nie zawsze zdaje sobie sprawę przyjęcia roli uzurpatora. Niestety, tak własnie często kończą przywódcy partii politycnzych nazbyt przejęci misją zarządzania, aniżeli świadomości, komu mają służyć.
Tak stało się z nieboszczką PZPR, która połączyła dozgonną unią Popską Partię Robotniczą z Polską Partią Socjalistyczną. Nieśmiertelny I sekretarz PZPR zazwyczaj znikał ze sceny politycznej i już nigdy nie trafiał ponownie przed społeczeństwem, by wyjaśnić przyczynę długiej absencji.
Dopiero informacja o czasie pogrzebu gromadziła rzesze byłych kolegów byłego sekretarza, ważniejszego nawet niż premier.
Mijały lata i znowu po kilku latach wolności politycznej zawiązała się Unia Wolności, która starannie opanowała system państwa zawłaszczając swymi członki wszystkie urzędy możliwe do obsadzenia w wyborach powszechnych oraz specyfiką określaną potocznie jako "znajomości".
Ponieważ świat nie znosi próżni, także politycznej, zgodnie z zasadą - że każdej akcji działa reakcja - mimo objęcia monopolem partii politycznej wszystkich urzędów, media nie zapanowały nad sposobem myślenia ogółu obywateli i mimo oporu władzy, po latach przebił sie zdecydowany ruch opozycyjny. Ten ruch tworzą ludzie nie poddający się instytucji "prania mózgu" i zachowujący niezależność w wyciaganiu wniosków na podstawie obserwacji zjawisk nie tylko w przyrodzie, ale w polityce rónież, szczególnie w polityce pańswa jedynej słusznej partii.
Za nami kolejny etap próby zawłaszczenia majątku jednych ludzi przez wąską grupę tych, któym się należy. Niestety, społeczeństwo zorganizowąło jakiś tam opór, któy może i nie wypalił do końca, ale conieco przyhamował. Pewny zwycięstwa system poniósł dotkliwą klęskę mierzoną zaledwie ułamkiem jednego procenta.
Czy tak jest naprawdę, jak mówią wyniki wyborcze ?
Moja ocena nie jest jednoznaczna. I zawsze każdy wynik jest słuszny tylko w granicach określoności przedziału. Warto pamiętać, że rywalizacja o fotel prezydenta państwa zmobilizowała znaczną grupę osób, pojawiło się dość dużo komitetów wyborczych i ostatecznie aż 11 kandydatów stanęło do rywalizacji. Dzisiaj chciałbym zatrzymać się przy jednym z nich, który w mojej ocenie zasługuje na uwagę. Co prawda jest to miejsce jednocześnie dwóch osób - Grzegorza Brauna oraz Mariana Kowalskiego - dzisiaj chciałbym zwrócić uwagę na tego ostatniego:
https://youtu.be/hEuDdZ3WfFE
Nie jest ważne, co uważam, ważne jest moje doświadczenie. Zapraszam do wyszukania informacji o składzie komisji wyborczych i sprawdzenia - ilu zasiada w nich kandydatów z ramienia Komitetu Wyborczego Mariana Kowalskiego na urząd Prezydenta RP. I analizy - którzy z nich są faktycznie członkami rzeczywistymi tego komitetu, a którzy z nich zostali przypisani "z wolnego naboru".
Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
