PO Konstytucji 3 maja...

Myślę, że dzień 3 maja jest świętem Konstytucji, ale tej oczekiwanej konstytucji, nie konstytucji liberalnej.

Pierwszą Konstytucję można odbierać różnie, można dowodzić jej masońskiego pochodzenia - ale pamiętajmy o jednym - tych 200-300 lat temu władza absolutna była tak zakorzeniona, że wszelki wobec niej opór musiał być głęboko ukryty. I to jest właśnie ta masoneria, która walczyła z państwem totalnej władzy i władzy absolutnej, gdzie należało pozyskać zwolenników w totalitarnym systemie.

A kiedy doszło już do zrozumienia idei woli większości, filozofia wtajemniczenia pozostała nadal w ukryciu, by służyć już tylko zaufanym kręgom, elicie z elit.

Nie przypadkowo rozpoczynam ten film od słów Bronisława Komorowskiego na jednym ze spotań ze społeczeństwem, a raczej z fanatycznym wystąpieniem króla, który zapomniał, czym jest władza...

Warto objrzeć ten filmik w całości i zastanowić się, jak bardzo zależy nam na demokracji i jak trudna jest ona w realizacji.