Tadeusz Deszkiewicz Tadeusz Deszkiewicz
1127
BLOG

Chopina trzeba grać z pokorą

Tadeusz Deszkiewicz Tadeusz Deszkiewicz Kultura Obserwuj notkę 8

Kilka minut po 22 Jury Konkursu Chopinowskiego podało nazwiska 10 finalistów z 8 krajów: 2 osoby ze Stanów Zjednoczonych i Kanady oraz po 1 osobie z: Chorwacji, Japonii, Korei Południowej, Łotwy, Polski i Rosji. 

  1. Seong-Jin Cho (Korea Południowa)
  2. Aljoša Jurinić (Chorwacja)
  3. Aimi Kobayashi (Japonia)
  4. Kate Liu (Stany Zjednoczone)
  5. Eric Lu (Stany Zjednoczone)
  6. Szymon Nehring (Polska)
  7. Georgijs Osokins (Łotwa)
  8. Charles Richard-Hamelin (Kanada)
  9. Dmitry Shishkin (Rosja)
  10. Yike (Tony) Yang (Kanada)

Ogłoszenia wysłuchałem z zainteresowaniem, choć nie bez emocji i wątpliwości. Oczywiście nie śmiałbym negować  decyzji tak wielu znakomitości zasiadających na balkonie Filharmonii Narodowej. Jednak jako zwykły słuchacz, odbiorca cudownej muzyki Fryderyka zadaję sobie pytanie:

Jaki przekaz dla muzycznego świata wynika z tego werdyktu?

Nie ulega wątpliwości, że wszyscy zakwalifikowani do finału to wspaniali i dojrzali pianiści. Jednak Konkurs Chopinowski ma wyłonić artystów grających muzykę naszego wielkiego Romantyka  w sposób wzorcowy, zgodny z chopinowską tradycją, jego autorskim zapisem i wskazówkami. Tymczasem wśród finalistów znaleźli się także doskonali pianiści o wielkich możliwościach, ale stawiający swoje osobowości na plan pierwszy.

Gratuluję pianistom, którzy nie znaleźli się w finale, gratuluję finalistom, ale nadal nie wiem kto z nich będzie zasługiwał na miano chopinowskiego „wzorca z Sevres”.

Kiedyś zapytałem profesora Ekiera jak powinno się grać Chopina. Odpowiedź była krótka: „Z pokorą”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura