Mamy prawo wiedzieć

Stowarzyszenie 61 – zapewne mało komu mówi coś ta nazwa. A powinna. Stowarzyszenie to najbardziej wybija się właśnie wtedy, kiedy najbardziej aktywni są politycy – czyli podczas wyborów. Ale spokojnie, oni nie startują – mają przy ich okazji zupełnie inny cel...

Czym więc zajmuje się Stowarzyszenie 61? Śledzeniem. Ale nie takim, jakim zajmują się detektywi czy Policja. Oni śledzą parlamentarzystów – podglądują ich działania, monitorują spełnianie obietnic i realizację swoich poglądów. Zdobywają, dla nas – wyborców, wszelkie informacje niezbędne do podjęcia decyzji na kogo oddać głos w najbliższych wyborach. I robią to konsekwentnie od wielu lat (pierwsza kampania jaką się zajęli, to ta w 2007 roku).

Jak możemy przeczytać na ich stronie (www.art61.pl), grupa jest apolityczna – co gwarantuje zarazem bezstronność w ocenie parlamentarzystów. Lecz jak to działa? Najlepiej wejśc bezpośrednio na stronę i samemu przyjżeć się działalności stowarzyszenia. Ja mogę powiedzieć tyle, że co wybory organizują oni akcję przepytywania kandydatów do Sejmu i Senatu. Zbierają oni pytania od wyborców (pytania można wysyłać na adres anna.huras@art61.pl) na specjalnie tworzonej stronie: http://mamprawowiedziec.pl/

Na tej samej stronie znajduje się także lista posłów, senatorów, radnych i eurodeputowanych. Klikając w odpowiednie działy można sprawdzić wszelkie informacje zebrane na temat danych reprezentantów narodu. Od liczby uzyskanych w wyborach głosów, poprzez oświadczenie majątkowe, aż do danych kontaktowych. Stowarzyszenie 61 przygotowało także Przewodnik Obywatela – zbiór podstawowych informacji i praw o jakich każdy z nas powinien wiedzieć, aby jak najlepiej odnajdować się w realiach demokratycznych naszego kraju.

Korzystająć więc z okazji istnienia takiej strony, o co moglibyśmy zapytać naszych kandydatów?