Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski
360
BLOG

11 września... 1973

Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski Polityka Obserwuj notkę 1

 

Dzisiaj mija nie tylko kolejna rocznica zamachów na symbole Nowego Jorku – wieże WTC. Dziś mija także kolejna rocznica zamachu stanu w Chile, którego współsprawcami był amerykański wywiad.

 

Dokłądnie 11 września 1973 roku wojsko wkroczyło do stolicy Chile - Santiago i dokonało szturmu na Pałac Prezydencki, w którym przebywał demokratycznie wybrany Salvador Allende. Prezydent nieprawomyślny – lewak. Człowiek który sprzeciwiał się kumulacji całęgo bogactwa w rękach wąskiej grupy bogaczy, a któremu zależało na poprawie bytu całego społeczeństwa. Od początku nie krył się ze swoimi ideami i planami. Głosił reformy bez użycia przemocy, przy użyciu demokratycznych metod. I to właśnie tym sobie zaszkodził.

 

Rząd amerykański nie mógł przejść obojetnie wobec takowych planów, kiedy to koncerny z USA miały znaczne udziały w gospodarce Chile. Musiał interweniować, aby chronić swoje wpływy. Takie działania, w imię zysków, znamy już z wielu pól bitew na świecie. To o gospodarkę chodziło przy I i II Wojnie Światowej, to dlatego właśnie „Zachód” sprzeciwiał się wszystkim powstaniom w Ameryce Łacińskiej i zwalczał je jak mógł – nawet przy użciu Szwadronów Śmierci.

 

Zamach stanu, z września '73 roku wprowadził Chile w rzady wojskowej dyktatury, która pochłonęła życie wielu ludzi. Od otwartej opozycji, przez sympatyków, aż po zwykłych ludzi. Dyktatura wojskowa doprowadziła także do wyprzedaży państwa i zdania go na łaskę międzynarodowych koncernów. To od tego czasu, przeciętny mieszkaniec Chile, aby się leczyć, musi zaciągnąć kredyt. Tak samo jest także wtedy, kiedy chce wysłać swoje dzieci do szkoły.

 

Niemniej jednak, słupki ekonomiczne szły na plus – i to się dla wielu tylko liczy...

 

11 września 1973 roku Salvador Allende został wyeliminowany ze sceny politycznej kraju i świata. Stał się on od tej pory jedną z ikon ruchów lewicowych, którego wspominają i będą wspominać dziesiątki ludzi na całym świecie. Jest i będzie to także osoba kontrowersyjna – bo przecież żaden lewak nie może być dobry i nie może mieć czystego sumienia. A historia już od lat jest narzędziem polityków.

Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka