Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski
276
BLOG

A może model brytyjski?

Daniel Kaszubowski Daniel Kaszubowski Polityka Obserwuj notkę 0

 

Po szumnej zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że zamierza On zlikwidować NFZ, zaczyna się kolejne dumanie co zrobić z Służbą Zdrowia w Polsce. No bo co zrobić z tym niezwykle nieefektywnym, politycznym i kontrowersyjnym tworem? Co zrobić z kolejnym aparatem biurokratycznym, który nastawiony jest na realizowanie bardziej narzuconych planów, aniżeli dbanie o ratowanie ludzkiego zdrowia?

 

W końcu, któż z nas nie słyszał o tym, że NFZ na dany rok zaoszczędził ileś milionów złotych? Że życie szpitali jest praktycznie uzależnione od limitowanych umów z konkretnym oddziałem NFZ? Ile razy media mówią, o kilkuletnich kolejkach do lekarzy-specjalistów, bo nie ma funduszy na finansowanie wizyt i zabiegów?

 

III RP wykreowała w ciągu ponad 20 lat swojego istnienia destrukcyjny schemat funkcjonowania służby zdrowia. I nie jest to jedyny efekt działalności tzw „Wolnej Polski”. Wystarczy spojrzeć na to jak funkcjonuje obecnie grupa PKP – rozparcelizowana dzięki reformom kolejnych rządów, dziś bardziej skupia się na wydzieraniu pieniędzy od „bratnich spółek” aniżeli na przewozie osób i towarów. Przykładów takiej destrukcyjnej działalności rządów po 1989 roku nie brakuje (tak jak i tych przed 89 rokiem). Czemu więc mamy wierzyć, że dalsze kombinowanie ze służbą zdrowia, może przynieść pozytywne efekty?

 

Tym bardziej, że proponuje się rozdrobnienie tej „firmy”. Kwestią dyskusyjną jest tylko jak bardzo będzie można rozbić NFZ na mniejsze części. Albo, nawiązując do kilku niedawnych afer, ilu znajomych i krewnych czeka na stanowiska pracy...

 

Co ciekawe, nikt nie wpadnie nawet na pomysł, który z powodzeniem funkcjonuje m.in. w Wielkiej Brytanii (a u nas jeszcze do końca lat 90). Chodzi mi o finansowanie służby zdrowia z budżetu państwa. Na Wyspach co roku przeznacza się odpowiednie kwoty na finansowanie opieki zdrowotnej obywateli Wielkiej Brytanii, a także obywateli państw UE, którzy tam pracują i mieszkają. U nas, do czasu reform z 99 roku, służba zdrowia też tak funkcjonowała.

 

Ale, jak każdy inny „relikt PRL”, należało to zlikwidować. Zbudować na nowo. Nikt jednak nie dopuszcza nawet myśli, że cokolwiek co było związane z PRL, mogło być dobre...

 

Może więc warto byłoby choć trochę myśleć i działać bez uprzedzeń ideowych? Może warto byłoby, skoro skojarzenia z PRL są złe, zastosować „model brytyjski”?

Daniel Kaszubowski - bydgoszczanin, lewak Nie cenzuruje i nie zgłaszam nadużyć administracji. Uwagi na temat moich poglądów nie dotykają mnie. Tak samo jak gdybania o mój status majątkowy, wiek i orientację seksualną.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka