Tomasz Majewski pchnął kulą i "wypchał" złoto. Adrian Zieliński wyrwał, podrzucił i zdobył złoto. Wspaniałe wioślarki "wywiosłowały" brąz. A Szymon Ziółkowski winien wziąć w swe dłonie chamów buczących na Powązkach lub na Czerniakowie i walnąć nimi na odległość rekordu Polski, gdyż to są ni mniej ni więcej tylko MŁOTY ! Niech te MŁOTY na zawsze "wylecą" z mojej, naszej Ojczyzny !
Tyle co mam do powiedzenia w związku z tym, co wydarzyło się 1. sierpnia w Warszawie i 3. sierpnia w Londynie.
Inne tematy w dziale Polityka