Wiele osób pamięta chwilę, kiedy politycy Platformy Obywatelskiej pod przewodnictwem Donalda Tuska zadecydowali o wydłużeniu okresu produkcyjnego i "zreformowali" zasady przechodzenia na emeryturę...
Niedawno powrócił do zarządzania PO sam Donald Tusk. Niestety, nie został przewodniczącym PO w sposób przewidziany statutem. Podobnie było już z "prezydenturą" Bronisława Komorowskiego. Też zamanipulowano faktami.
TERAZ politycy PO deklarują słuchanie społeczeństwa i proponują dodatek do emerytury w wysokości 25% zmarłego współmałżonka...
Ciekawe, skąd wezmą pieniądze, których raczej nigdy dla społeczeństwa nie było...
/.../ PO będzie starała się ujednolicić system emerytalny. Jej zdaniem powinien on być prostszy, przejrzysty i uniezależniony od zmian władzy w kraju /.../
https://wydarzenia.interia.pl/news-poslanki-po-chca-dodatkowych-emerytur-dla-wdow-i-wdowcow,nId,5384134
Obawiam się, że Donald Tusk nigdy nie zaakceptuje rozwiązań, które mogłyby funkcjonować niezależnie od JEGO woli, a właściwie od woli jego mocodawców.
Inne tematy w dziale Polityka