
Mateusz Morawiecki sygnalizuje, że rolnictwo ma coraz większe problemy wygenerowane błędną polityka unii europejskiej a jego następca nie broni spraw Polski na międzynarodowej arenie.
Z chwilą, gdy wypadnie z gry produkcja rodzima - import nie będzie liczył się z żadnymi ograniczeniami cenowymi. Czy o to chodzi ?
Inne tematy w dziale Polityka