Dzisiaj nad ranem wyruszyły trzy specjalne pociągi z pielgrzymami na spotkanie z papieżem - zarówno obecnym, Benedyktem XVI, jak i jego poprzednikiem - błogosłąwionym Janem Pawłem II.
W ciągu kilku dni udało się na zamówienie społeczne wyekspediować trzy pociągi specjalne złożone z wagonów sypialnych i kuszetek, po trzynaście wagonów każdy. Tu chciałbym podkreślić, że już w drugim dniu po ogłoszeniu zapisów na ten pociag musiano wstrzymać dalsze przyjmowanie zgłoszeń z tak prozaicznego powodu, że ... nie było już gwarancji na wagony dla osób pragnacych wziąć udział w pielgrzymce.
Z pomocą przyszły też biura podróży, które wyczarterowały aż trzy samoloty dla kolejnej grupy pielgrzymów. Z czwartego samolotu zrezygnowano z uwagi na wysokość ceny zbyt dużą dla większości uczestników. Te samoloty wylecą w nocy, by dotrzeć jutro na godzinę ósmą do Watykanu.
Wiele osób udało się na spotkanie we środę już wcześniej i bardzo wiele osób bierze udział w kilkudniowej pielgrzymce autobusami, gdzie Watykan będzie jednym z celów tej podróży. Także media katolickie - Radio Maryja i TV TRWAM będą relacjonowały w czasie rzeczywistym zarówno mszę świętą jak i audiencję u Ojca Świętego.
Myślę, że warto zastanowić się nad celem tej pielgrzymki i jej znaczeniem w życiu współczesnego człowieka. Mimo, że jest to wydarzenie w kręgu wymiaru duchowego Chrześcijan. Dodam, że pociągami nazwanymi "Radio Maryja", "Nasz Dziennik" oraz "TV TRWAM" oraz trzema samolotami i grupą autokarów na spotkanie z Ojcem Świętym jedzie około 5 tysięcy Polaków, wiele osób niezależnie weźmie udział w uroczystościach udając się tam albo własnymi samochodami albo z pielgrzymką zorganizowaną indywidualnie. Wiele osób, które nie mogą z różnych przyczyn dotrzeć osobiście do Watykanu, weźmie udział duchowy. I tutaj możliwość współczesnych mediów jest nieoceniona. Możemy ze sobą rozmawiać w czasie rzeczywistym i wszyscy w tym samym czasie uczestniczyć w wydarzeniu.
Szacunki określają grupę osób faktycznie słuchających Radio Maryja na około dziesięć milionów a grupa osób, do których dociera sygnał TV TRWAM jest także wzrastająca. Problemem są jedynie łącza - wiele budynków nie posiada podłączenia do sieci kablowej, a nie zawsze są warunki do zainstalowania łącza satelitarnego. Dlatego tak ważne jest działanie państwa w upowszechnieniu dostępu do mediów.
Tutaj nie może być żadnych ograniczeń zwłaszcza w sytuacji, kiedy normy chrześcijańskie zostały partycypowane przez prawo państwowe a cała współczesna historia Europy wiąże się z chrześcijaństwem. Tu wystarczy spojrzeć na konflikt rozdzierający społeczności chrześcijańską i muzułmańską. Dzieli je ogromna przepaść szacunku człowieka do człowieka opierajaca się na równości wszystkich ludzi względem siebie - w chrześcijaństwie i zasad podległości jednego człowieka względem drugiego - w przypadku filozofii innych, niż chrześcijańska.
Myślę, że te pielgrzymki wiążą się z wyzwoleniem myślenia - dlaczego jeden człowiek nie szanuje innego człowieka i jaka winna być relacja społeczeństw pomiędzy sobą. Chyba tylko chrześcijaństwo traktuje każdego cżłowieka podmiotowo. Bo już nawet prawo państwowe często odbiega od tej zasady skazując pewne grupy osób na zależność od woli innych grup dysydentów.
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/14300,jedziemy-wyznac-wiare.html
Inne tematy w dziale Polityka