Wojtek Wojtek
72
BLOG

Idea referendum

Wojtek Wojtek Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Idea referendum jest nadzwyczaj prosta. W systemie, gdzie gremium przedstawicielskie występuje w imieniu całej społeczności, dopuszcza się sytuację, w której sami Obywatele będą mogli wypowiedzieć się w ważnej dla nich sprawie, a wynik tego bezpośredniego sondażu będzie wiązał władzę w państwie do uwzględnienia woli całego społeczeństwa.

Taki sposób sprawowania władzy w państwie może też być podstawowym aktem stanowiącym... Wystarczy, że władza wykonawcza w państwie będzie posiadać własne systemy zbierania informacji o preferencjach społeczeństwa i tak postępować, aby realizować wskazania suwerena. O tym, że takie funkcjonowanie państwa jest możliwe, możemy przekonać się w Szwajcarii - gdzie nie tworzy się parlamentu. Rząd jest tam władzą wykonawczą a samo społeczeństwo w systematycznie organizowanych referendach podejmuje decyzje rozstrzygające...

Inaczej jest w krajach o demokracji pośredniej. Tam co pewien czas dokonuje się wyboru przedstawicieli organu stanowiącego, ten umocowuje prezesa rady ministrów, a cała rada ministrów tworzy politykę państwa, która przedstawiana jest władzy stanowiącej do zatwierdzenia.

Tu mamy do czynienia z różnymi formami zawłaszczania władzy przez określone grupy, które usiłują zawładnąć dla siebie przewodniczącego liczącej się partii i wpływać na jego decyzje. O tym, że taki system nie jest w stanie utrzymać się dostatecznie długo, wiemy z doświadczenia.

W tym miejscu aż prosi się o zwrócenie uwagi na system wyborczy. To ordynacja wyborcza rozstrzyga - kto uzyska mandat członka władzy stanowiącej i od relacji wyborczych zależy, czy będzie to władza w pełni respektująca wolę suwerena, czy też będzie to władza uzurpatorska, która skrzętnie skorzysta z uzyskanego mandatu, aby zagwarantować sobie bezkarność z powodu podjętych decyzji sprzecznych z interesem państwa, które ta władza reprezentuje.

Nie jestem zwolennikiem delegalizacji partii politycznych. Zgodnie z definicją - jest to organizacja społeczeństwa w celu realizacji swojego interesu. Zadaniem systemu władzy w państwie jest taki podział struktur władzy, aby nie dochodziło do jej zawłaszczania i ucieczki od odpowiedzialności karnej za działania na szkodę społeczeństwa.

Bardzo ważnym atutem partii politycznej jest jej kreatywność polityczna. Gremium polityczne nie musi być duże liczebnie, ale może mieć ogromny wpływ opiniotwórczy. Jeżeli partia polityczna będzie cieszyła się dużym autorytetem w społeczeństwie - to na pewno jej wpływ na polityków będzie znaczący. Nawet na polityków nie będących członkami tej partii.

Przy dużym autorytecie w społeczeństwie popartym trafnością ocen - żaden czynny polityk nie odważy się na podejmowanie decyzji sprzecznych z oceną lidera opinii politycznej. Chyba, że sytuacja jest na tyle wyjątkowa, że nowatorskie podejście jeszcze nie zostało zauważone przez dyktatorów oceny politycznej.

Uważam, że poważne partie polityczne powinny bardzo starannie zadbać o kadrę swych członków. Zarząd takiej partii powinien być nieskazitelny i zdolny do eliminowania tych członków, którzy narażają  wizerunek partii na szwank. Tym samym gremium polityczne może cieszyć się dużym zaufaniem społeczeństwa.

Jeżeli będzie to gremium zdolne do tworzenia opinii sprawdzających się w czasie, wtedy taka partia będzie w stanie wpływać na wynik głosowania społeczeństwa - pozytywne lub negatywne oceny kandydatów uczestniczących w wyborach powszechnych przeniosą się na wynik wyborczy - społeczeństwo bardzo często opiera się przy podejmowaniu decyzji - na którego kandydata oddać swój głos.

Aktualnie obowiązująca ordynacja wyborcza jest skonstruowana tak, że głos oddany na kandydata jest przeliczany na komitet wyborczy, który tego kandydata zgłosił, ale w wyniku przeliczeń nie jest to już głos wpływający na wybór personalny. Dopiero poprzez decyzje zarządu partii politycznej przyznaje się mandaty stosownie do uzyskanych miejsc w parlamencie... już w ramach przydziału mandatów dla partii politycznej.

Taka ordynacja wyborcza przekłamuje wynik głosowania wyborców - mandat może uzyskać ten członek partii politycznej, który jest lepiej postrzegany przez zarząd partii politycznej a nie ten kandydat, na którego swój głos oddali sami wyborcy.


W mojej ocenie obywatelski charakter wyborów został zdominowany przez partyjną koterię i tylko zaangażowanie lidera partii politycznej przesądza, że będzie to partia działająca w interesie społeczeństwa, czy też będzie to partia wzajemnej adoracji...


Jak powinna kształtować się polityka referendum ?

Myślę, że referendum jako rozpoznanie preferencji społeczeństwa, może być doskonałym narzędziem władzy w państwie, równie dobrze może maskować ukryte zamiary władzy dbającej o profity dla siebie. Wszystko zależy od rangi samego referendum. Można nadać mu nazbyt wysoki warunek uczestnictwa wyborów i wtedy stwierdzić, że jest to tylko niezobowiązujący sondaż na zadany temat.

Referendum można ogłaszać w sposób prowokacyjny, gdzie tendencyjność pytań referendalnych będzie oczywista, a czas od ogłoszenia referendum do jego przeprowadzenia nie pozwoli na przeprowadzenie prawidłowej i wolnej od doktryny politycznej kampanii informacyjnej w sprawie.

Kolejnym problemem przy referendach jest jednakowe traktowanie głosu specjalisty i głosów zorganizowanej frakcji działającej pod znanym hasłem "kiełbasy wyborczej". Myślę, że jest to bardzo ważna przesłanka do oceny - czy referendum będzie wiarygodne czy też nie będzie wiarygodne, ale będzie legitymacją usprawiedliwiającą podjęte decyzje nawet na szkodę społeczeństwa - "bo przecież tak zadecydowali sami wyborcy"...

Uważam, że każdej sprawie powinna towarzyszyć rzetelna kampania informacyjna. Nie jest dopuszczalną sytuacja, w której będą funkcjonować ośrodki emitujące nieprawdziwe opinie, które też wypaczą całą ideę organizatorów. Tu takim przypadkiem jest kampania na rzecz metody "in vitro" - która jest tylko i wyłącznie kampanią na rzecz dofinansowania ośrodków o charakterze medycznym w sytuacji - gdy dokonuje się reprodukcji bez leczenia niepłodności w sytuacji, w której prowadzi się leczenie niepłodnego zespołu - bo często przyczyną niepłodności jest zbieg kilku różnych przyczyn obojga małżonków a nie sytuacja, że tylko jedno ze współmałżonków jest "niepłodne".  Naprotechnologia jest próbą przywrócenia zdolności rozrodczych w sposób trwały - ale takie działanie nie jest dotowane przez państwo, więc i ośrodki paramedyczne nie są zainteresowane uleczeniem przyczyny bezpłodności - ich interesem jest wykonanie kolejnego zabiegu wywołania zapłodnienia pozaustrojowego...


Jak widać na przytoczonym przykładzie - rzetelna i kompleksowa kampania informacyjna musi poprzedzać samo referendum a czas trwania tej kampanii musi zapewnić rozwianie wszelkich wątpliwości w sprawie objętej referendum. Ponieważ najbliższe referendum ma dotyczyć reformy Konstytucji - trzeba wyraźnie rozróżnić - czym jest taka reforma.

Niektórzy sugerują, żeby nie łączyć terminu przeprowadzenia referendum z terminem Święta Niepodległości... W mojej ocenie Konstytucja jest gwarancją Niepodległości i nie ma przeszkód, aby właśnie w dniu Święta Niepodległości przeprowadzić takie referendum.

Tu można też rozważać, czy jest to właściwy termin - bowiem w dniu wolnym od pracy pracować  będzie ogromny zespół obsługujący to referendum. Jeżeli jednak wybory - i także referenda - odbywają się w dniu wolnym od pracy - zawsze w tej sytuacji pracuje cały sztab ludzi obsługujących wybory. Nie ma więc przesłanek, aby właśnie w dniu 11 listopada zaniechać wyboru systemu konstytucyjnego - na pewno będzie tam zapytanie o rolę prezydenta państwa wybieranego wolą całego społeczeństwa. Tu należy zwrócić się z pytaniem o ordynację wyborczą - bowiem bierne prawo wyborcze jest powszechnie naruszane i zawłaszczone przez partie polityczne.

Ważne jest też samo głosowanie - bo wyborcy wybierają konkretne osoby z listy kandydatów. Lista jest układana nie alfabetycznie, ale w kolejności partii politycznych i zgodnie z ordynacją wyborczą - głos wyborcy decyduje o wyniku partii politycznej w wyborach i nie ma żadnego przeniesienia na kandydata obdarzonego zaufaniem społeczeństwa.



Wątków do wyjaśnienia jest sporo. Dlatego trzeba bardzo rozważnie podejść do organizacji referendum i nie można wykluczyć, że na temat zmiany konstytucji trzeba będzie jeszcze kolejnych referendów. To pierwsze - jest zapytaniem o kierunek zmian - jak ordynacja do sejmu, czy tworzymy parlament dwuizbowy, czy przywracamy jednoizbowy, również musimy ustalić rolę prezydenta w państwie, ponieważ w myśl obowiązujących przepisów jego rola jest niedookreślona.










Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka