Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski
2191
BLOG

Weto o sprawiedliwą Unię

Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 152

Najsilniejsze państwa unii oraz największe partie polityczne w parlamencie UE pod hasłem praworządności tworzą uznaniowy mechanizm nacisku na państwa będące w mniejszości i przeciwników politycznych.

Działania te z troską o praworządność mają tyle wspólnego, co interwencje cara i króla pruskiego w obronie prześladowanych różnowierców. Sprawa słuszna. Ale nadmuchana po to by działać przeciw Polsce. Przy tym propagandowo poręczna. Bo hasłem praworządności zrozumiałym na całym świecie “w jedno słowo” można skutecznie okładać Polskę.

W rzeczywistości praworządność różne społeczeństwa mogą osiągnąć różnymi mechanizmami. Wystarczy spojrzeć na różnorodność ustrojowych rozwiązań chroniących niezależność sędziów w państwach UE. Ale nam odmawiają szukania naszej własnej drogi do praworządności. Chcą nas rozliczać z jedynego słusznego modelu praworządności wymyślonego przez nich. Bez prawa do zmiany i modyfikacji po naszemu, do naszych warunków społecznych.

Dwie dekady temu UE uznała, że państwa kandydujące do UE z Europy centralnej mają mieć jeden sposób zapewnienia niezawisłości sędziów: rady sędziów składające się lub zdominowane przez sędziów. Zadaniem tych rad ma być rekrutacja, awans i dyscyplinowanie sędziów.

Taką oceną, że stawiają nam wymogi z których sami są wyjęci podziela nawet ich komisja wenecka:

image

Źródło: EUROPEAN COMMISSION FOR DEMOCRACY THROUGH LAW, CDL-AD(2007)028-e, Judicial Appointments – Report adopted by the Venice Commission at its 70th Plenary Session (Venice, 16-17 March 2007) 

Niektóre państwa UE jak na przykład Niemcy od dekad stosują dokładnie takie mechanizmy, nominowania sędziów, o których stosowanie oskarża się obecnie Polskę! Ale im wolno bo jak sami mówią: mają kulturę!

W naukowych publikacjach autorzy niemieccy przyznają, że ich o wiele bardziej upolityczniony wybór sędziów, z o wiele większym wpływem władzy wykonawczej i prawodawczej niż w Polsce był reakcją na narodowy socjalizm:

image

Źródło: Anne Sanders, Luc von Danwitz, Selecting Judges in Poland and Germany: Challenges to the Rule of law in Europe and Propositions for a new Approach to Judicial Legitimacy, Volume 19, Issue 4, 01 July 2018 , pp. 769-816

Ale zaraz dodają, że im wolno, bo mają… kulturę:

image

Źródło: Anne Sanders, Luc von Danwitz, Selecting Judges in Poland and Germany: Challenges to the Rule of law in Europe and Propositions for a new Approach to Judicial Legitimacy, Volume 19, Issue 4, 01 July 2018 , pp. 769-816

Uzależnienie wypłaty środków z budżetu UE od wysoce uznaniowej oceny dokonywanej przez polityków jest niebezpieczne dla nas, naszej pozycji w UE i naszego rozwoju. Gdy będziemy robić co chcą Francuzi i Niemcy to będą łaskawie wyplacać należne nam środki. A jak nie będziemy, to pod byle pretekstem pozbawią nas tych środków. 

Będzie to narzędzie nacisku i prześladowania państw znajdujących się w mniejszości w danym momencie w organach UE. Politycy niemieccy otwartym tekstem już głoszą potrzebę finansowego zagłodzenia Polski i Węgier. 

Tle rozwoju nie dają, o wiele ważniejszy jest równy dostęp do rynków UE.

Teraz gdy już odpuściliśmy równy dostęp do rynków UE powinniśmy nie tylko:

– zablokować budżet na odbudowę po COVID,

– zablokować budżetu na kolejną 7-letnią perspektywę, ale też

dodatkowo w Sejmie przyjąć uchwałę, sugerowaną przez Tomasza Grosse:

„że jeśli instytucje UE – pomijając obowiązujące traktaty – będą przyjmować procedury, które mogą pozbawić Rzeczpospolitą należnych funduszy europejskich to możliwe jest zawieszenie płacenia składki członkowskiej lub pomniejszenie tej składki o fundusze w ten sposób odebrane.”

Blokowanie działań UE jest potrzebne by negocjować o Unię, gdzie do wszystkich państw przykłada się te same zasady. Nie potrafiliśmy zadbać o naszych kierowców i budowlańców. Pozwoliliśmy Francuzom i Niemcom wbrew traktatowej zasadzie wolnego przepływu usług wypychać naszych usługodawców z zachodnioeuropejskich rynków to zadbajmy przynajmniej o sprawiedliwe reguły podziału środków UE.

W latach 1989-91 pracował z profesorem Sachsem. Absolwent Harvardu. Od 1995 zajmuje się doradztwem gospodarczym - pomaga zarządom i właścicielom spółek w podejmowaniu strategicznych decyzji. W tym czasie brał udział w ponad pięćdziesięciu transakcjach kupna i sprzedaży spółek, z czego około dwudziestu doszło do skutku na łączną sumę ponad 1 miliarda euro. Ekspert Instytut Sobieskiego oraz Warsaw Enterprise Institute. Autor koncepcji wprowadzenia do polskiego porządku prawnego Publicznego Wysłuchania. Pomiędzy rokiem 2011-2013 prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, gdzie 10-krotnie zwiększył liczbę współpracowników oraz po raz pierwszy w historii FOR doprowadził do wzrostu środków pozyskiwanych od darczyńców. Opublikował raport szacujący dług publiczny Polski na powyżej 200% PKB, książkę pt. „Podstawy Analizy Finansów Firm” wydaną nakładem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce oraz kilkadziesiąt raportów i artykułów o ekonomii politycznej reform. Członek zespołu ministra sprawiedliwości ds. nowelizacji prawa upadłościowego. Strażak w Ochotniczej Straży Pożarnej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka