Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski
886
BLOG

Wprowadzić twardy limit aresztów tymczasowych

Paweł Dobrowolski Paweł Dobrowolski Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

W Polsce liczba osób, które są przetrzymywane w areszcie dłużej niż rok stanowi od dekad 25% do 30% wszystkich aresztowanych. Nie ma charakteru marginalnego. Prawo przewiduje teoretyczne górne granice trwania tymczasowego aresztowania. Jednak limity te mają charakter pozorny. Przewidziane w ustawie wyjątki, w praktyce pozwalają na przedłużanie czasu aresztowania w sposób automatyczny.

image
Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości, Środki zapobiegawcze orzeczone przez sądy rejonowe i okręgowe w latach 2005-2017

Sama liczba aresztowanych spada od co najmniej 2006. Nie można tego spadku powiązać z fundamentalnymi zmianami w prawie. Jest to wynik nacisku medialnego i licznych spraw przegranych przez Polskę przed Europejski Trybunałem Praw Człowieka. Doczekaliśmy się nawet w 2007 rezolucji komitetu ministrów rady Europy (CM/ResDH/(2007)75), która mając na względzie 44 sprawy, które Polska przegrała jeśli chodzi o długość aresztowań wezwała nasze władze do odpowiednich działań. Polskie władze podjęły działania typu wysyłanie listów okólnych do prokuratorów. Nie było fundamentalnych zmian regulacji aresztowania.

image Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości, Środki zapobiegawcze orzeczone przez sądy rejonowe i okręgowe w latach 2005-2017


Zmniejszyli liczbę aresztowanych. Zwiększyli liczbę wolnościowych środków zapobiegawczych jak poręczenia majątkowe i dozory. Ale nie zmienili istoty niedobrego prawa, które pozwala wybranego obywatela, dowolnie długo nękać uznaniowymi decyzjami władzy!

By zdyscyplinować wymiar sprawiedliwości do sprawnego działania i skończyć z praktyką aresztów wydobywczych wprowadzić należy krótszy i dłuższy limit aresztów dla oskarżonych o lżejsze i cięższe przestępstwa.

Oprócz braku ogólnego limitu czasu aresztu, w Polsce jest też problem czasu pomiędzy aresztowaniem, postawieniem zarzutów a rozpoczęciem sprawy w sądzie. Nie ma w tym zakresie publicznie dostępnych statystyk. Ale normą jest u nas aresztowanie. A potem brak jakichkolwiek (nawet prokuratorskich!) czynności procesowych przez długie miesiące. Dla kontrastu warto zerknąć do Wlk. Brytanii, gdzie w zależności od ciężaru zarzutu proces musi się zacząć w 56, 70, 112, lub 186 dni od postawienia zarzutów.

By uniknąć krytyki, że przez niesprawne sądy bandyci będą wychodzić z aresztów, początkowo ustalić limit na wysokim poziomie (np. 6 i 4 lat). A potem limit co roku obniżać o rok aż do osiągnięcia docelowego poziomu (np. do 3 i 1 lat). Zostawić bardzo wąsko zdefiniowany wyjątek, pozwalający przedłużyć areszt.




W latach 1989-91 pracował z profesorem Sachsem. Absolwent Harvardu. Od 1995 zajmuje się doradztwem gospodarczym - pomaga zarządom i właścicielom spółek w podejmowaniu strategicznych decyzji. W tym czasie brał udział w ponad pięćdziesięciu transakcjach kupna i sprzedaży spółek, z czego około dwudziestu doszło do skutku na łączną sumę ponad 1 miliarda euro. Ekspert Instytut Sobieskiego oraz Warsaw Enterprise Institute. Autor koncepcji wprowadzenia do polskiego porządku prawnego Publicznego Wysłuchania. Pomiędzy rokiem 2011-2013 prezes Forum Obywatelskiego Rozwoju, gdzie 10-krotnie zwiększył liczbę współpracowników oraz po raz pierwszy w historii FOR doprowadził do wzrostu środków pozyskiwanych od darczyńców. Opublikował raport szacujący dług publiczny Polski na powyżej 200% PKB, książkę pt. „Podstawy Analizy Finansów Firm” wydaną nakładem Stowarzyszenia Księgowych w Polsce oraz kilkadziesiąt raportów i artykułów o ekonomii politycznej reform. Członek zespołu ministra sprawiedliwości ds. nowelizacji prawa upadłościowego. Strażak w Ochotniczej Straży Pożarnej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka