jak wiadomo aparat sam zdjęć nie robi. czasami trzeba sobie pomóc. każdy ma swoje metody. oto mój zestaw podręczny:

Legenda:
- aparat Praktica mejd in ddr. model MTL 5B z lat 80. jeden z ostatnich z serii na gwint m42 co jest jago wielką zaletą
- obiektyw mejdin dżapan. chinon. jasny (1.7) standard (55 mm), słaby pod światło, mało kontrastowy, ale ostry i daje ładny bo-ke
- mala - do liczenia klatek. 108/36=3.
- dekeielek - coby się czinon nie kurzył
- Matka Boska - jest zawsze przy mnie kiedy wywołuję zdjęcia/poddaje je digitalizacji. zalaminowana więc bywa, że zabieram ją też w plener.
- nożyk - bo czasami coś trzeba obciąć
- i last but not least - rolka jakiegoś taniego filmu. w tym przypadku jest to 24-ka przez którą nie dzieli się 108.
gres nie jest częsią zestawu.
Jestem dumnym przyjacielem
“Myśl o zdjęciu zawsze przed jego zrobieniem i po. Nigdy w trakcie. Sekretem jest czas. Nie musisz działać szybko. Fotografowany model musi zapomnieć o tobie, a gdy już to się stanie musisz działać bardzo szybko.”
Henri Cartier-Bresson
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości