Chatko czytać wpisy wieszczące rychły koniec epoki Tuska. Wystarczy jednak oderwać oczy, by powrócić do ponurej rzeczywistości. Ta przytłacza i skrzeczy nieprzyjemnie masowym rusofilstwem, które wydawało się nie do pomyślenia nawet w głębokim PRLu, „postępem”, z którego w PRLu kpiono, PRLowskim smrodkiem wzajemnej adoracji ludzi „światłych i rozumnych” z udziałem nieco zaśniedziałych gwiazd PRLu: Urbana, Passenta itp. oraz nowych, które przychodzą w miejsce starych kłamców. „Polityka” znów królową życia intelektualnego dla wielu uważających się za myślących. Poziom wyznacza „Niezbędnik inteligenta”.
Zniknęło wszystko, co mogłoby rzucić cień na rządzących, każda istotna informacja, na rzecz zawsze interesującej części Maryni. Rozśmieszają nas klony Wojewódzkiego szydzące ze wszystkiego, co ma jakąś wartość, a Wojciechowi Manowi i innym stetryczałym gwiazdom młodzieżowym przestało cokolwiek przeszkadzać.
Misyjna Dwójka radiowa rozprawia o malarstwie, rzeźbach i ceramice. Jak wiemy, nic bardziej nie nadaje się do radia! Zniknęła proza Józefa Mackiewicza, poezja Zbigniewa Herberta i innych zakazanych w PRLu pisarzy. Zniknęła z anten historia najnowsza i ta nie najnowsza, sięgająca czasów Sejmu Niemego. IPN zabija się milczeniem. Dla ofiar „naszych stacji” lub czasopism IPN i wszystko, co pod tym znakiem wychodzi, to samo zło. Znów, jak w latach 80-tych do monstrualnych rozmiarów rozbudowano redakcje sportowe.
Wciąż liczna reprezentacja rezonatorów jedynie słusznych poglądów tyleż hałaśliwa, co odporna na argumenty nie napawa optymizmem. To, czym zieje RRK na s24 i jej akolici to nie jakieś wołające o pomstę do rozumu kuriozum. TO DZISIAJ STANDARD widoczny w wielu środowiskach! To emocje rozkręcone do czerwoności wieloletnią kampanią nienawiści do PiS i liderów tego jedynego w Polsce nie-PRLowskiego ruchu. To ponowne zwycięstwo mentalności ZMPowca z lat 50-tych.
Tusk kwestionując raport MAK, wszystkich tych ludzi wystawił na ciężką próbę, potworny, niedający spać dysonans po wielu miesiącach „pełnego zaufania do Rosjan”, odbudowywania stosunków popsutych „wymachiwaniem szabelką”, oburzenia pijanym dowódcą i nieodpornymi na stres pilotami oraz ulgi, że iluś tam znienawidzonych odpowiedzialnych za wszystkie nasze nieszczęścia ubyło włącznie z tym znienawidzonym najbardziej. Musiał wywołać i wywołał skrajną frustrację.
Putin wykazał się większą od Tuska umiejętnością przewidywania (braku) reakcji na kłamstwo w obecnych warunkach, czemu dał wyraz, pokazując Tuskowi na oczach całego świata, gdzie ma jego poprawki.
W sumie to jedyny jaśniejszy punkt w publicznej aktywności Tuska od czasu, gdy wyniosło go na szersze wody zdjęcie z Wałęsą. To, że nie uważa nas, społeczeństwo za zupełnych idiotów, że nie dowierzał pułkownikowi, że taki absurd jak raport MAKu odbiorcy zaprzyjaźnionych stacji lub czasopism łykną bez zmrużenia. Szczerze mówiąc dziwne, że nie przekonał go numer z Gradem, z Grasiem, Sekułą, Drzewieckim, aferą hazardową, aferą stoczniową, likwidacją korupcji na najwyższych szczeblach władzy poprzez wyrzucenie ze służby policjanta, który tego pilnował, itd., itd. Brak reakcji mediów na ponad 400 afer PO dowodzi, że im większe kłamstwo tym łatwiej wcisnąć. Tymczasem w przychylne przyjęcie raportu MAK zwątpił.
Groźny pomruk rezonatorów przywoływał do porządku.
Lekcja została zrozumiana. Nie będzie żadnego odwołania min. Kopacz, ani któregokolwiek z Klichów. Oszukani domagają się dalszych kłamstw. Tusk wreszcie zrozumiał, że może wszystko, byle nie zmuszać do weryfikacji dotychczasowej narracji tych, którzy w nią uwierzyli. Nikt nie chce wychodzić na idiotę. Nawet leming. A może przede wszystkim leming. Człowiek myślący wie, że może pomylić się i nie robi z tego tragedii.
* inspiracja: Gdyby Pitera była kobietą… (o rzeczach niemożliwych)
Przy okazji polecam:
No i coś lżejszego na koniec:
Konkurs satyryczny - wyniki + bonus
Zamiast o autorze:
„Antek oszołom”
Opublikowany 15 lipca 2010 na s24
Co zrobić z człowiekiem, który jest w posiadaniu niebezpiecznej wiedzy tajemnej i jednocześnie stoi po przeciwnej stronie barykady niż okrągłostołowy salon?
III RP opanowała do perfekcji metodę ośmieszania, etykietowania i wtłaczania w głowy gawiedzi za pomocą mediów, że taki osobnik to „niebezpieczny szaleniec”, „chory z nienawiści człowiek”, „oszołom”.
Tworzenie takiego obrazu i stereotypu przez długie lata ma doprowadzić do tego, że nawet, kiedy zechciałby taki obrobiony medialnie delikwent uchylić ludowi rąbka jakiejś tajemnicy to jego siła rażenia jest nikła gdyż wszyscy
już od dawna wiedzą, że mają do czynienia, wiadomo, z „oszołomem”, „szaleńcem” czy wręcz „wariatem”.
Taki przykry i niezasłużony los spotkał niestety jednego z najbardziej odważnych i zasłużonych polskich opozycjonistów z czasów PRL, Antoniego Macierewicza.
Ilość wypisywanych o nim bzdur i obdarowywanie go wymyślnymi obraźliwymi epitetami przekracza już wszelkie granice. Tylko wczorajszy urobek komentatorów na s24 prześcigających się w wymyślaniu przezwisk dla „szalonego Antka”, „Antka-gorejące oczy” świadczy o skuteczności salonu w niszczeniu człowieka i głupocie większości młodych ludzi, którzy tak na prawdę o Macierewiczu nie wiedzą nic.
W 1992 roku Olszewski wiedział doskonale, że trudno będzie mu znaleźć bardziej odważnego, uczciwego
i bezkompromisowego polityka do objęcia stanowiska szefa MSWiA. Postawił na Macierewicza. Wykonując uchwałę sejmu o ujawnieniu agentury Macierewicz stał się konkurentem komisji Michnika i dysponentem podobnej wiedzy.
Podobnie stało się w 2005 roku. Jarosław Kaczyński, którego nie można przecież posądzać o szczególną sympatię
i polityczną zgodność poglądów z Macierewiczem doskonale wiedział, że trudno mu będzie znaleźć bardziej odważnego, zdeterminowanego i kompetentnego człowieka, który podejmie się przeprowadzenia likwidacji WSI, weryfikacji zatrudnianych tam funkcjonariuszy i stworzenie nowej Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Postawił na Macierewicza, choć ten jak wiadomo nie należał do najbliższej przybocznej gwardii prezesa wywodzącej się z PC.
Poznając tajemnice archiwów WSI, Macierewicz zyskał kolejnych zaciekłych wrogów.
Wszystkim, w większości młodym komentatorom, którzy nie szczędzą Panu Antoniemu obelg, warto przypomnieć krótko jego historię gdyż on sam nigdy nie obnosił się ze swoja opozycyjną przeszłością.
Już, jako młody chłopak był drużynowym w słynnej „Czarnej Jedynce” przy liceum Rejtana w Warszawie.
Brał udział w strajkach studentów w 1968 roku, a po krwawych wydarzeniach grudnia 1970 roku
zorganizował akcję oddawania krwi dla ofiar.
Mało młodych ludzi wie, że był założycielem KOR, organizacji, z którą tylko sama współpraca
dziś wynoszona jest, jako nobilitujący akt odwagi i opozycyjności dyplomowanej.
Niestety nie dla samego założyciela KOR-u, Macierewicza.
Już przed sierpniem 1980 roku współorganizował on Wolne Związki Zawodowe i wydawał pierwszy niezależny dziennik Wiadomości dnia.
W grudniu 1981 roku był członkiem Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskie gdzie został internowany.
Okres internowania to przerzucanie krnąbrnego Macierewicza z więzienia w Iławie do Kielc, Rzeszowa
i w końcu Łupkowa skąd brawurowo ucieka i ukrywając się do 1984 roku wydaje podziemne pisma „Głos”
i „Wiadomości”.
Kiedy będziecie widzieli prężących pierś bohaterskich opozycjonistów czy plujących na Macierewicza Niesiołowskiego czy Komorowskiego to zanim wymyślicie kolejne „zabawne” ksywy dla „Głupiego Antka” zastanówcie się, choć przez krótką chwilę.
.
kokos26 • salon24.pl
Myśli Marszałka
"Mowy powinny być krótkie, a kiełbasy długie" (ki diadi, freudowskie przejęzyczenie na widok studentek UŚ?)
„400 lat temu w trochę innym charakterze maszerowali polscy żołnierze po Placu Czerwonym.” (czy Rosjanie załapali całą głębie tej myśli?)
„Miałem dziś przyjemność wizytowania terenów powodziowych”
„W zeszłym roku powódź, w tym roku powódź, więc pewnie ludzie są już oswojeni, obyci z żywiołem”
"Ja bym sugerował zachowanie umiaru w tego rodzaju tworzeniu atmosfery, że gdzieś znaleziono jakiś kawałek, fragment odzieży. To nie jest wielki problem". (O niezabezpieczonym miejscu katastrofy smoleńskiej, w którym znaleziono ludzkie szczątki)."
Pytania do kandydata Komorowskiego
Z życia wyższych sfer
Józef Mackiewicz: "Okupacja niemiecka czyniła z nas bohaterów, okupacja sowiecka robiła z nas g..."
Pytania o tragedię smoleńską
Niewolnik na SG!
Człowiek niezłomny - Krzysztof Wyszkowski
Zejście do piwnicy
Apel ATK ws. CBA
niedziela, 26 września 2010
Moim przyjaciołom popierającym Platformę
Autor: Kisiel o 13:24
Przebłyski.
Kremlowski kurant
"widzieć świat tak, jak Śmiłowicz, który wzorzec czerpie ze swojskiego rozumu kremlowskiego kuranta i co ten ostatni zapieje, to Śmiłowicz swoim trelem mu odpowiada"
Wyciskanie pryszczy
A jak już kupisz taką „Rzepę” i wydasz 3, 40 ( ukłony dla Igora Janke ) nabywasz prawa by drzeć mordę, że sobie nie życzysz za ciężko zarobioną kasę czytać Kuczyńskiego czy innego Sierakowskiego. Niech sobie nawzajem wyciskają pryszcze w Wyborczej!
"Pan profesor,
jak to zwykle bywa z uczonymi, którzy mają wiele wolnego czasu co wynika z tego, że specjalizują się w naukach psu na budę potrzebnych, siedzi, sączy przednie winko rocznik 1973, przegryza bagietką z salcesonikiem z półdupka renifera, słucha sączącego się w tle z głośników najnowocześniejszego, dostępnego dla cywilów sprzętu audio delikatnego pitu-pitu na kontrabas i altówkę a przy okazji formułuje coraz odważniejsze myśli, których śmiałość mile łechcze jego ego. "Jaki ja jestem odważny i nonkonformistyczny, a do tego kontrowersyjny" pomyślał profesor wsuwając stopy w ciepłe bambosze..."
Galba (Marcin Michta)
"Michnik jest manipulatorem.
To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny. Ideologia tych panów, to jest to, żeby w Polsce zapanował "socjalizm z ludzką twarzą". To jest widmo dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Jest potwór, więc powinien mieć twarz potwora. Ja nie wytrzymuję takich hybryd i uciekam przez okno z krzykiem." (wypowiedź Zbigniewa Herberta z filmu Zaleskiego)
Osłabienia
Ziobro jest już na wylocie
Jarek nie lubi konkurencji we własnych szeregach.. Zostaną mu tylko wierni pretorianie typu Macierewicz .. KAJZER u KATARYNY
„Nie rozumieją też rzeczy dość oczywistej,
że wypowiedziane zdanie, obojętne czy stanowi cytat, czy parafrazę, jeśli ma wartość logiczną (jest prawdziwe lub fałszywe) nie jest w sposób oczywisty opinią - ta ostatnia bowiem nie ma wartości logicznej. Zdanie - "Adam Michnik wielokrotnie argumentował: ja tyle lat siedziałem w więzieniu, to teraz mam rację" - nie jest więc opinią - jest zdaniem w sensie logicznym. W dodatku zdaniem fałszywym. Świadome wypowiadanie zdania fałszywego jest kłamstwem.”
Gazeta Wyborcza, "Przeciw kłamstwu"
"A przecież nawet wasz guru Prezydent
słusznie (choć oczywiście obłudnie) zacytował, że patriotyzm polega na miłości, zaś nacjonalizm na nienawiści. Tak że niestety, ani wy, pisowcy, ani red. Wildstein patriotami nie jesteście, i nie o patriotyzm tu chodzi, i tym bardziej nie o “wartości chrześcijańskie”. Szkoda, że Pan Redaktor (sam przecież “inny”) tego nie zauważa. Cóż, Gruzin Stalin był rosyjskim szowinistą."
Myślopląs "obserwatora"
Polecam:
Moje komentarze:
O PW wolno było już mówić
Trzask zamykanych okiennic
Dlaczego Celiński jest przegrany i czy populizm i etos to właściwy podział.
Czy o Polsce myśli tylko garstka WOJowników?
Paputcziki znów zrobią swoje
Dlaczego czytam GAZETĘ W.?
O czym dyskutować z Żydami?
Czy shoah to nie ludobójstwo?
Taki niepotrzebny komentarz
Kto blokuje system prezydencki
To niesprawiedliwe dla Michnika
PZPR to jednak nie NSDAP
niepokoją mnie tylko ci, którzy nie mają wpadek
A główna kukła tego spektaklu otrzymuje po raz ósmy Wiktora!
Jeszcze jeden tekst "nie zauważony" przez moderatora
Zwymiotowałeś tu Gazetą W. Cezary Obywatele drugiej kategorii
Połączyć te trzy dwudziestolecia!
Tusku tylko znów chlapnął
Co innego mogli zrobić?
Wykluczenie to podstawa
A może do Zielonej Góry przenieść Gdańsk
RAZ
Dojdą jednocześnie?
Dlaczego Pan to robi panie Saligia
Co tego psa szprycuje
Idźcie Panowie na piwo z panem Mariuszem
Jest co robić panie Marszałku
KETMAN na salonie24.pl
KONIEC ŚWIATA
Nie wieszajmy psów na społeczeństwie.
Nie przypierajmy jednak do ściany walczących o wyzwolenie Ukrainy
Polska jest także w Kazachstanie
Rok Świni (w Polsce)
PiS=RM?
Ketman
Stracił pan dobrą okazję by milczeć, panie Rafale
Gra trwa
Film Wajdy nie powstanie
Kto zapisywał się do PZPR w 1978 roku
Nie tylko Jerzy Giedroyć
Odchrzańcie się od Berezy
Posłuchajmy specjalistów, którzy wiedzą co mówią
Fala
Erystyka nieświadoma
Niewierzący wierzą bardziej
Stwórzmy nową lepszą religię
Najważniejszy tekst w ciągu ostatnich 20 lat
Massa tabulettae w GW
I wespół w zespół, by moc móc wzmóc!
Skalskiego wielkie oburzenie niczym
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka