Przez ostatnie 2 lata przeszliśmy wszyscy przyspieszony kurs edukacji politycznej. Po okresie polityki powtarzania za panią matką Moskwą, a potem Brukselą gotowych formułek, zaczynamy mówić swoim głosem i coraz częściej przekonujemy się jak niewiele wiemy o metodach oficjalnych i tych mniej robienia polityki (kiełbasę umieliśmy robić od zawsze)
To, że się mówi swoim głosem nie chroni wszak przed tym że ten głos bywa głupi, ale uczymy się dość szybko, przynajmniej ci, którzy rządzą obecnie.
Niektóre nasze manewry są zaskakujące, inne dość celne i wygląda na to, że jak na naszą pozycję negocjacyjną ( po pierwsze nie mamy armat !), dość skuteczne.
Niewątpliwie los nam sprzyja bo EU (czytaj BRD), Rosja i USA są na zakręcie, a ich interesy, chwilowo sprzeczne. Zawsze w historii był to dla nas dobry czas.
Na dodatek pomimo politycznego burdelu gospodarka światowa pędzi na złamanie karku, jak tu zatem nie wierzyć, że dobry Bóg spojrzał tym razem na powierzony nam kawałek ziemi łaskawszym okiem .
Uczmy się zatem szybko, bo dobra passa nigdy nie trwa wiecznie !
A i jeszcze jedno: Ruch z mianowaniem Macierewicza szefem podkomisji, perfekcyjny !
PS Na zdjęciu reakcja Prezesa na wynik dzisiejszego głosowania opozycji :-))
Pozdrawiam wieczornie
Komentarze