Dwa dni przed wylotem prezydenta Dudy do USA w przestrzeni publicznej pojawiły się deklaracje, że Niemcy i zachodnia Europa skłonne są kupować skroplony gaz od Trumpa. Nie było mowy o ilościach cenie i terminach, tylko taka rzucona w przestrzeń zajawka.
Czyżby sugestia : Słuchaj, Ty nam odpuść te cła, NS2, skończ flirtować z Polską, zrobimy deal i będzie tak jak było, a może nawet lepiej. Ceny ustalimy takie, że wszyscy łącznie z Wołodią, będą zadowoleni.
Po co Ci te ryzykowne ruchy na wschodzie ?
_____________________________