W ostatnich miesiącach za sprawą nachalnej promocji totalni przejęli w sposób zupełnie nieuprawniony wyraz "konstytucja". Na pierwszy rzut oka widać, że przejęcie to jest zupełnie nieuzasadnione i nawet nawiedzona kasta cienko argumentuje.
Moim zdaniem pora to słowo odczarować, żeby przestało być młotkiem, do walenia w prawicowy rząd
Mogłoby to się stać, gdyby RN i inni uczestnicy umieścili ten wyraz na swoich sztandarach, a niesione hasła informowały o nadrzędności prawa polskiego nad europejskim, o niezgodności z polską konstytucją zawieszania obowiązujących przepisów prawa, o wyłącznej kompetencji parlamentu polskiego, do organizowania wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju, o zadanym przez SN pytaniu prejudycjalnym na niezgodnej z prawem podstawie, o pośpiesznym i niezgodnym z prawem przywróceniu do orzekania sędziów SN, którzy przeszli w stan spoczynku
itd, itp.
Takich casusów jest na pęczki, a daliśmy sobie wmówić zupełnie co innego
Czas zacząć odzyskiwać słowa i znaczenia !
Miłego popołudnia
___________________________________
Komentarze