doku doku
108
BLOG

Cóż za astronomia!

doku doku Technologie Obserwuj notkę 8

Najnowszy nr Uranii Postępów Astronomii jest rewelacyjny. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek wcześniej jakiś nr Uranii zawierał tyle fantastycznych artykułów. Nawet Postępy Astronomii z czasów przed połączeniem z Uranią chyba nigdy (za mojego życia) nie były tak ciekawe.

Nie będę streszczał tych wszystkich cudownych artykułów o galaktykach, strumieniach gwiazdowych, najstarszych gwiazdach, o najjaśniejszej gwieździe (200 mln razy jaśniejszej od Słońca), o pięknych mgławicach, o wylęgarniach nowych gwiazd, o protogiazdach, o "zderzeniach" (ależ nie lubię tego głupiego słowa!) galaktyk, o pozostałościach po supernowych, piękniejszych niż paszcza Shai-Huluda; o gromadach galaktyk; o soczewkowaniu grawitycyjnym, dzięki któremu galaktyki widoczne są w postaci cienkiego i długiego łuku; o czarnych dziurach różnej wielkości i podwójnych czarnych dziurach, o precesji dysków akrecyjnych; o strumieniach gazu zasilających galaktyki, o pulsarach i magnetarach...

Od dziecka nieustannie zachwycam się coraz bardziej, z roku na rok, książkami i artykułami z astronomii, ale w tym roku tempo wzrostu mojego zachwytu wzrosło. Astronomia jest jak efekt cieplarniany, tempo wzrostu temperatury cały czas rośnie. Rośnie nie tylko mój zachwyt, ale rośnie też tempo wzrostu tego zachwytu. Mogę śmiało powiedzieć, że uruchomienie teleskopu Webba to najcudowniejsze wydarzenie w moim życiu... a za rok będzie jeszcze lepiej, bo Webb zbiera informacje w zastraszającym tempie.

Astronomia to zdecydowanie najpiękniejsza nauka. Napisałem tę notkę tylko dlatego, że nie mogłem się powstrzymać od podzielenia się z Wami swoim zachwytem. Jeśli chcecie podnieść radość z życia na nowy, wyższy poziom, to zaprenumerujcie Uranię

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie