doku doku
229
BLOG

Nowa jakość w leśnictwie

doku doku Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Przeczytałem właśnie książkę "Sekretne życie drzew" o najnowszych odkryciach na temat drzew i lasów. To nieprawdopodobne, jak uboga jest nasza wiedza o lasach i jak wiele mitów leży u podstaw. Jednym z tych mitów jest antropomorficzna wiara w to, że młody organizm rośnie szybciej niż stary. Ta bezmyślna wiara była przez setki lat podstawą polityki i gospodarki leśnej, np. drwale wycinali młode drzewa i sadzili nowe, ograniczając w ten sposób trzykrotnie produkcję drzewna lasu. To tak, jakby górnik z każdych 3 ton wydobytego węgla 2 tony węgla wywoził nad morze i wyrzucał do oceanu, a tylko 1 tonę węgla sprzedawał chętnym nabywcom węgla. I to wszystko z głupoty, bo się ciemnym leśnikom nie chciało nigdy policzyć, ile drewna produkuje drzewo każdego roku ... 

 Ta informacja jest tak szokująca, że wciąż trudno mi się z tym pogodzić. Przecież istnieją wyższe studia z leśnictwa,  istnieje ekonomia, istnieje wolny rynek kształtujący ceny... a drwale z uporem maniaka wycinali młode drzewa, pozostawiając stare, bo cały świat wierzył, że stare wolniej rosną... i żadna firma nie spróbowała... A głupcy z tytułami profesorów uczyli głupot swoich studentów. I dopiero teraz w XXI w. leśnicy odkryli, że stare drzewa rosną średnio trzykrotnie szybciej niż młode. Natychmiast zacząłem się przyglądać drzewom na mojej działce i drzewom w lesie... i to widać na oko jak na dłoni - wielkość wiosennych przyrostów na drzewach iglastych - jasna zieleń kontrastuje z ciemną zielenią zeszłoroczną - jak mogliśmy być taki głupcami, że nie widzieliśmy tego, co widziały nasze oczy?! 

To coś niesamowitego. Wystarczy przestać ścinać młode drzewa, a zamiast nich zacząć ścinać stare - i natychmiast wzrośnie (3) trzykrotnie produkcja drewna z tego samego kawałka lasu. W dodatku las będzie zdrowszy, bo stare drzewa obok młodych tworzą lepszy mikroklimat i inne ma zalety taka różnorodność - ale to zbyt złożone, aby opisać w notce, trzeba przeczytać książkę. Jest w niej wiele tego rodzaju rewelacji, może napiszę jeszcze coś na jakiś taki pojedynczy prosty temat , jak ten. Na razie wróćmy do meritum.

Nie musimy przecież wydobywać z lasu 3 razy więcej drewna niż teraz. Nie ma na razie takiego popytu. Możemy więc po prostu zaoszczędzić i rozszerzyć lasy, bo lasy są najcenniejszym zasobem przyrody. To lasy mają największy wkład w ochronę ludzi przed smogiem i katastrofami wywołanymi przez żywioły. A las nie zacznie się rozrastać, ale będzie zdrowszy pod każdym względem, a my będziemy mieć więcej drewna i będzie ono lepsze i tańsze.

Czy jest coś, co może stanąć na przeszkodzie tej pięknej niedalekiej przyszłości? Wydaje się, że nic. Ale historia już zna takie przypadki. Starszy głupcy, nawet z tytułem profesora, potrafią do śmierci walczyć o to, żeby ich dotychczasowa wiedza była czczona bez zmian przez młodych doktorów i magistrów. Także korupcja stoi na przeszkodzie racjonalizacji leśnictwa - wiele łapówek zniknie, gdyż dobra niedostępne(np. drewno) staną się łatwo dostępne. Lepiej dmuchać na zimne, bo to jest najbardziej optymistyczne odkrycie naukowe za mojego życia - może w ciągu kilku lat poprawić jakość życia wszystkich ludzi na świecie. 

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości