Przełom

Tu ówdzie, szczególnie na dyspozycyjnych dla agentury portalach i w ich prasie,daje się słyszeć głosy o nadciągającym z prędkością huraganu przełomie w stosunkach polsko-rosyjskich.

Zwiastunami owego szumnie ogłaszanego przełomu ma być fakt iż Wania i Pieta oraz Wala i Anuszka, złożyli kwiaty pod polską ambasadą w Moskwie a Igor spytany na ulicy o katastrofę przez polskiego dziennikarza, nie powiedział jak to ma we zwyczaju "jeba't przeków" tylko skromnie zwiesił głowę i oświadczył że to straszne i że nam współczuje.

No faktycznie chyba tylko idiota może myśleć że Rosjanie to naród debili i że nie potrafią się oni zachować.

W końcu to nasi bracia-Słowianie, podobnie jak my mówią, podobnie przeżywają i podobnie jak my są wychowani oraz skończyli nawet szkoły o podobnym poziomie nauczania.

Wiadomo że publicznie pytani zachowają się jak trzeba a tak jak my, myślą to co zawsze myśleli.

A myślą sobie o nas że jesteśmy zdrajcami słowiańszczyzny, że paktujemy z Niemcami, choć to oni od wieków z nimi paktują i do tego że liżemy kuper niewdzięcznej Ameryce, co akurat jest zgodne z prawdą.

Rosjanie to naród dumny ze swoich osiągnięć i historii zaś Polacy od czasów Lecha, Rusa i Czecha dawali czadu swoim braciom aż miło popatrzeć!

Wystarczy żeby Czech odezwał się będąc wśród Polaków a wszyscy ryczą ze śmiechu tak serdecznego że az Czechem trzęsie.

Ruski dla Polaka to Kacap czyli brodaty kozioł, taki co to kozy, no wiecie co...

Wszystko co Ruskie to badziewie, oprócz Rosjanek ale i one to k... a nie kobiety.

Miłosierdzie Polaka dla Rosjan, Białorusinów, Kozaków czy
Ukraińców polegało na tym po wbiciu na pal pozwalali mu sie męczyć na nim tylko ze dwa dni a potem ktoś litosciwie przebijał go lancą, dzidą czy też czekanikiem.

Nienawiść Rosjan i mieszkańców Kresów bierze się też po części z żyjącego do dziś mitu niezwyciężoności Rzeczypospolitej i legendy niszczącej wszytko niczym Furie Husarii, co mozna zobaczyc w "Roku 1612" i innych filmach z tego regionu..

Rosja po zajęciu przy pomocy zdradzieckich German terenów Rzeczypospolitej usiłowała odtworzyć mit Husarii budując oddziały "Huzarów" ale oni mimo ciężkiej pracy i wysiłków byli jedynie cieniem Husarii i przyczynkiem powstania długiej serii dowcipów o poruczniku husarii i jego znajomym, pułkowniku.

Wojna 20 roku, nasze okrucieństwa, mordowanie jeńców bagnetami żeby zaoszczędzić amunicję, zagłodzenie reszty, zniszczenie legendy Rosji - kozaków Budionnego, rozbicie armii sowieckiej i białogwardzistów, powiększyły jedynie ich nienawiść i przypomniały że kilkudziesięciotysięczna armia Lachów jest w stanie zniszczyc całą ich machinę wojenną.

Nie bez przyczyny Putin ustanowił datę zakończenia Wielkiej Smuty swiętem Narodowym Rosji.

Nie bez przyczyny wprowadził za kadencji Kwaśniewskiego embargo na eksport mięsa i nie bez przyczyny Rosja jak zwykle w porozumieniu z Niemcami omija Polske szerokim łukiem budując gazociąg pod dnem Bałtyku.

Był to odwet za zmuszenie Rosji do oddania Ukrainy Juszczence.
On to w sytuacji zagrożenia demokracji na Ukrainie, wezwał na pomoc nie Amerykę, nie Niemcy lecz słynną z nieprzejednania dla wrogów Rzeczpospolitą.

Rzeczpospolita w osobie Prezydenta oraz wszystkich co bardziej znanych polityków, w tym braci Kaczyńskich, stawiła się na wezwanie i oddała władzę w jego ręce.

Niestety, okazał sie on okazał się być pokemonem a nie politykiem.

Stąd też głupkowate przypuszczenie że tragedia która zdarzyła się pod Smoleńskiem może odwrócić kartę historii tylko dlatego że dziś premierem Polski jest człowiek uległy postsowieckiej agenturze zaś p.o. Prezydenta jest od owej agentury zależny, jest zwyczajnie głupie.

Jak było, tak zostanie, od dziś aż po skończenie naszego świata, choć koniec ów na skutek głupoty lewactwa zadaje się on zbliżać w zastraszajacym tempie.

Tak więc,nieuki i lewackie nasienie, "przełomać" to wy się możecie krasną ribą, jak sie wam ten przysmak trafi i hojność Ruska z wami pijącego pozwoli.

Bo musicie wiedzieć, że karasanja riba, suszona w gazecie na szafie pałkownika, to znakomita zakąska,szczególnie gdy flaszka i stakany stoją na stole przykrytym Prawdą...

PS

O tym kto będzie pochowany w danej nekropolii decyduje jej włodarz.

Jeśli o pochowaniu Prezydenta Kaczyńskiego na Wawelu zdecydował abp. Dziwisz, to ptaszek wam do tego bo to nie wasz cmentarz.

Paniatno sabaki?
Da?

Nu, charaszo!
A tiepier zakluczit rot!