DotCa DotCa
1641
BLOG

Koronawirus i testy: Kanada się dławi testami

DotCa DotCa Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

W Kanadzie mamy jak na razie w miare niedużo zachorowań (11,300), niewiele ofiar (127), ale w dalszym ciągu mamy dość duza ilość Testów. Tak się zastanawiam czy nie prowadzimy w tabeli, znaczy czy aby nie jesteśmy w ilości testów .

Wczorajsze dane informuja że było blisko 280 tys pobranych testów, co jest liczba dość sporą. Dziś pokazała sie informacja prasowa że ilość testów przerasta możliwości badawcze/logistyczne laboratoriów i niektóre osoby oczekują na test do 12 dni, czyli jakby to powiedzial mądry Polak, rezultat badania to typowa musztarda po obiedzie. No bo w ciagu 12 dni można tak samo wyzdrowieć mając lekkie symptomy, albo umrzeć mając symptomy cięzkie połączone z inną chorobą.

Dla miłośników zachowywania się choroby według przebiegu wykładniczego mam dobrą wiadomość, bo można powiedzieć że w Kanadzie, jako w jednym z niewielu krajów, mozna znależć miejsca tego kraju gdzie mamy przyrost wykładniczy, na przykład Ontario i Quebec. Sprawdzałem to 3 dni temu, i był. Dziś nie sprawdzałem, majać niskie zaufanie do danych, bo nietstety uzupełnianie danych w Kanadzie nie odbywa się zbyt sprawnie. Czasami rezultat wisi przez 2 dni.

Co jest ciekawe że pomimo zastosowania obostrzeń zblizonych do polskich na razie choroba trzyma sie mocno, i powoli zaczyna wyglądać to tak, że w teori zbudowanej wokół tego wirusa są poważne dziury. Można by ich wyliczyć tych potencjalnych jest  kilka, ale najważnieszą zdaje się być ta, że izolacja i separacja ludzi, w sposob prowadzony tak jak dotychczas zdaje się słabo działac. Korrelacja zdaje sie byc niewystarczajaca.

Albo może byc tak, że inkubacja wirusa lub przenoszenie go, lub jedno i drugie nie podążaja tych schematów które uczeni nam zaproponowali.

Jakby nie było mam zastrzeżenia do tej calej teori, i coś mi się tutaj nie chce dodawać.


DotCa
O mnie DotCa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości