DotCa DotCa
344
BLOG

Jak zreformować Wymiar Sprawiedliwości żeby nie bolało

DotCa DotCa Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 39

W dyskusji nad reformą wymiaru sprawiedliwosci slyszymy  dwa wiodące argumenty.  Pierwszy to taki że wyroki sȩdziow są niesprawiedliwe z róznych powodów, a drugi, jeden z zasadniczych to taki że mamy całą masȩ sȩdziów którzy są skorumpowani i wydaja wyroki na polecenie od osób trzecich.

Innym prawdopodobnym problemem, jest obecnośc w polskim prawie złych lub przestarzałych formuł legislacyjnych które uniemożliwiają prawidłową pracȩ sȩdziow. Innym z kolei problemem o którym siȩ raczej nie mówi w TV,  ale który widać jest gołym okiem, jest beznadziejny stan środowiska adwokackiego. The wszystkie Giertrychy-wytrychy i inne cudaki ktore przewijaja siȩ przez okienko TV naprawdȩ nie sprawiają dobrego wrażenia. Wrȩcz przeciwnie wyłaniajacy siȩ obraz sugerują że  bycie adwokatem , czyli reprezentowanie prawa, znaczy być pyskatym, a praca w sądzie to praca w cyrku.

Z tego co widać,  wysiłki reformatorskie idą w kierunku bardziej wzmożonej kontroli nad pracą sȩdziów i ich doborem, co według obecnych reformatorów czyli partii PiS i Prezydenta RP powinno być sterowane i kontrolowane albo przez parlamemt albo ewentualnie przez Prezydenta, czyli organa ewidentnie spoza srodowiska sȩdziowskiego. Inni sugerują rodzaj wyborów sȩdziów podobnych do wyborów parlamentarnych czy samorządowych.

Chcac w tym temacie cos zrozumiec i poslużyć siȩ logiką,  taką zwykłą,  na tak zwany chlopski rozum,  natrafiam niestety na plik nawarstwiajacych siȩ paradoksów w którym najbardziej widoczny jest brak zgłaszania potrzeby reform poprzez środowisko sȩdziowskie. Wszystkoi wygląda na to że środowisko jest usatysfakcjonowane obecnym staus quo a to może oznaczać jedynie to  że reforma jest de facto niepotrzebna albo może świadczyć o tym że środowisko sȩdziowskie jest zdominowane przez beton  niechȩtny reformom sądów, reformom Państwa  i niechetny obecnej wladzy.

Sȩdziowie to środowisko osób wysoko wykształconych, środowisko nasycone intelektualnie które w cywilizowanych krajach stanowi elite. W Polsce jest  dalece niezrozumiałym dlaczego środowisko to nie widzi potrzeby reform i nie chce przyjąć pozycji lidera reform skoro mamy taki zalew nieprawidłowowści i niezadowolenia. Inna nieregularnością jest nieobecnośc sȩdziowskiego projektu reform który zawierałby opis problemu wymiaru sprawiedliwości widzianego od strony środowiska oraz platforme prawno-historyczna która pomóglby politykom należycie przeprowadzić reformy.

Jakoś nieswojo siȩ czuje kiedy o wyborze sȩdziów bȩdzie decydować polityk który byl kiedys nauczycielem W-Fu lub inny polityk który był lekarzem dzieciȩcym.. albo były muzyk . O wyborze sȩdziego i kształcie Wymiaru Sprawiedliwości w idealnym świecie  powinno w duzym stopniu decydować środowisko prawnicze i naukowe które również powinno być w stanie określić kwalifikacje kandydata na sȩdziego. Jednym z rzucającym siȩ w oczy  elementów polskich sądów jest jakże młody wiek i wiążący sie z tym brak doświadczenia prawniczegi i życiowego polskich sȩdziów. Wygląda to że sȩdziów rekrutuje sie juz na studiach.

W moim rozumieniu właściwym elementem reformy Wymiaru powinna być silna a nawet dominująca obecność środowiska sȩdziowskiego w pracach nad ustawą.  Reforma, niezależnie jaka dobra, to bez wątpienia napotka na opór środowiska o ile środowisko to nie bedzie właściwie reprezentowane i nie bȩdzie współuczestniczyć w tej reformie.

Tym samym Prezydent Andrzej Duda nie powinien być tym który pisze reforme i debatuje ile głosów ma otrzymac czlowiek żeby zostać sȩdzią. Moim zdaniem, zadaniem PAD jest praca  organizacyjna do której Prezydent powinien zaangażować środowisko sȩdziowskie złożone z domniemanych nastȩpców tych co wiadomo że muszą odejść i ewentualnie odejda.

DotCa
O mnie DotCa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo