DotCa DotCa
430
BLOG

O Żydach dobrych i złych Polakach

DotCa DotCa Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Te ostatnie wybryki to jest bardzo dziwne zachowanie Izraela. A może typowe? Co oni z tego mają? Co ugrali dla siebie w tej konfrontacji? Czy dziś czują się lepiej? Czy dostarczono im satysfakcji, czy ktoś im zrobił dobrze, ukoił ich rany?

Otóż mamy na żywo pokaz i przedstawienie rozegrane przez Netanjahu i Azari w którym po raz kolejny potwierdza się opinia że Izrael to banda zwykłych chuliganów i opryszków. Nauka z tego dla innych jest taka ze siadanie z nimi przy jednym stole każdy powinien brać tylko na swoja własną odpowiedzialność.

Ktokolwiek jest myślący na tym Świecie to wie że konflikt, tak jak on jest postawiony jest w zasadzie nierozwiązywalny ze względu na duża subiektywność ocen, przyzwolenie na emocjonalność wymieszane z uzasadnionymi trudnościami na precyzyjny opis historyczny.

Oczywistym jest że holocaust który miał miejsce na terenach IIRP i dzisiejszej Polski nie mógłby się odbyć bez, jak byśmy tego nie nazwali, współpracy ludności miejscowej. Nawet operator pociągu który wiózł Zydów do Treblinki w filmie Soah był miejscowym kolejarzem.

Tego nie można zaprzeczać, tak prawdopodobnie było. Ktoś zbudował baraki Auschwitz, ktoś wymurował krematorium, ktoś postawił komin a ktoś jeszcze inny pociągnął rurki i całą instalację do łaźni gdzie gazowano ludzi. Można by długo oczywiście wymieniać…a potem wziąć się do roboty i ustalić przekrój narodowościowy kooperantów. Wyszłoby oczywiście ze byli by tam wszyscy, łącznie z przedstawicielami społeczności żydowskiej.

Z tego co widać dziś, to szanse na unormowanie stosunków z Izraelem są mało prawdopodobne. Oni dziś stosują nieomal tą samą technikę siania nienawiści, którą Hitlerowi udało się zasiać w stosunku do nich. Trzeba sobie raczej zdać z tego sprawę i z tym żyć niż próbować stosunki z Izraelem normalizować.

To nie jest normalny kraj, to nie są normalni ludzie. To są ludzie zainfekowani chorobą strasznego cierpienia i brutalnej świadomości przeżycia eksterminacji swojego narodu.

Powinniśmy ich jednak rozumieć. My to mamy cały czas, my przyzwyczailiśmy się do tego.


DotCa
O mnie DotCa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka