Ponieważ wczoraj nie wypełniłem swojego Obywatelskiego Obowiązku i zamiast oglądać Wydarzenie Medialne Wiosny 2010 poszedłem na spacer z rodziną, dzisiaj nie wiem, dla którego z dwóch najlepszych z najlepszych Synów Ojczyzny serce mocniej bije przyprawiając też łydki o drżenia.
Z pobieżnego przeglądu prasy zdążyłem się jednak zorientować, że
kandydat posła Palikota zwyciężył z tym
popieranym przez europosła Nitrasa i tym samym można przypuszczać, że w najbliższym czasie to jednak nie Anne Applebaum, ale Szanowna Małżonka Bronisława Marii Komorowskiego będzie na nas słodko z różnych tabloidów spozierać.
Oczywiście musimy jeszcze poczekać na oficjalne wyniki wewnętrznych wyborów, bo teoretycznie szerokie grono Członków Platformy może mieć jednak odmienne zdanie, ale nie oszukujmy się – jest to równie prawdopodobne, jak przyspieszenie i wykorzystanie wzrostu gospodarczego, uproszczenie podatków, aresztowanie Rycha, Zdzicha lub Grzegorza tudzież jeszcze inne zupełnie abstrakcyjne wydarzenie.
Dlatego też, choć czuć już i dzisiaj w powietrzu tę atmosferę ulgi i odprężenia, musimy poczekać jednak cierpliwie do soboty. Tego dnia, gdy już oficjalnie otrzymamy potwierdzenie, że teraz w dobrym tonie jest na
Bronisława Marię z Obornik Śląskich głosować, rozpoczną się dla nas nowe igrzyska. Nie mniej ciekawe, choć innej odrobinę natury. Dane nam bowiem będzie naocznie się przekonać, jak dzięki zdobyczom farmacji, dietetyki i oprogramowania komputerowego można do wysokich standardów wizualno-estetycznych inteligenckich wyborców Platformy
Szanowną Małżonkę Wąsatego Prezydenta (in spe) sprawnie i szybko dostosować.
Wtedy dopiero zacznie się prawdziwy Czar Par i Miliony Polaków™ głęboko przekonane, że żona obecnego prezydenta powinna przed przyszłą Pierwszą Damą się chować, zaczną pełną parą i z odpowiednią pompą swe radosne Święto Demokracji celebrować.
"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew."
Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb.
ADRES E-MAIL
- Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki?
- Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/
motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./
motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/
Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/
spiritus flat ubi vult
Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka