dzierzba dzierzba
28
BLOG

Jeszcze o Pawlaku i mediach

dzierzba dzierzba Polityka Obserwuj notkę 7

Już podczas pisania wczorajszej notatki, której głównym celem było dostarczenie mi chwili odprężenia od pracy i raczej niewyszukanej rozrywki pomyślałem sobie, że całe to zamieszanie wokół Waldemara Pawlaka i jego matki czemuś musi służyć.

Wprawdzie żartowałem sobie parodiując parodiujących wojujących wannabe prawicowców, że to wiadomy spisek wiadomych sił wiadomego układu i w domyśle dawałem do zrozumienia, że wicepremier się po prostu doigrał, to jednak pewien cień niepewności już wtedy do mojej głowy się wkradał.
 
Zwyciężyła jednak niechęć do zwanego dawniej cyborgiem ludowego Waldemara i nie drążyłem tematu. Dzisiaj jednak, nękany odległymi i mglistymi jak szczyt Machu Picchu, ale jednak realnymi wyrzutami sumienia postanowiłem wrócić na mement do tego zagadnienia.
 
Ledwie jednak skończyłem wstęp, który właśnie przeczytaliście doszedłem do wniosku, że chyba jednak przesadzam. W końcu mamy ponoć wolne media, a te charakteryzują się przecież tym, że patrzą władzy na ręce i trafiając na ślad nieprawidłowości temat upubliczniają. I to bez względu na własne sympatie i doraźne korzyści – pro publico bono i tak dalej. Dlaczego więc w przypadku Pierwszego Strażaka Trzeciej Rzeczypospolitej miałoby być inaczej? Zwłaszcza, że obecna koalicja jest jednak pupilkiem nie tylko niezależnych od prawdy dziennikarzy TVN24, ale również funkcjonariuszy większości codziennych gazet.
 
Trzeba więc przyznać, że jest to sprawa dość tajemnicza i albo faktycznie Dziennik uderzył w Pawlaka bezinteresownie, w poczuciu moralnego obowiązku ujawnienia nepotyzmu w pierwszych szeregach władzy, albo ktoś doszedł tam do wniosku, że na przykład dobrze byłoby przypomnieć rządowi, że żarty żartami, ale jednak próby naruszenia interesów polskich jak dziadek premiera banków są niemile widziane.
Albo, że na przykład czas już najwyższy na następną koniczność dziejową i zastąpienie PSL SLD, czyli lewicą w stu procentach czerwoną.
Albo zwyczajnie, jest to tylko zagrywka premiera, która pozwoli mu za rok powiedzieć coś w stylu: „Wicie, rozumiecie. Mieliśmy związane ręce. Gdybyśmy tylko mogli rządzić samodzielnie, miliony Polaków przekonałyby się, czym są głęboko liberalne reformy. A tak, wybierając mniejsze zło musieliśmy iść na wiele trudnych kompromisów, ale głosując na nas teraz macie wielką szansę…”
I tak dalej, i tak dalej.
 
No właśnie. W miarę prawdopodobnych teorii spiskowych jest całkiem sporo i bardzo trudno dociec, co jest prawdą.
 
Może więc lepiej przyjąć po prostu do wiadomości, że Dziennik z sobie tylko znanych powodów zaatakował Pawlaka, a ten się broni i czas pokaże, jak wszystko się skończy.
 
Myślę, że tak będzie najbezpieczniej.
 
Niezależnie bowiem od tego, gdzie jest tak zwany pies pogrzebany jedno jest pewne: Nie żyjemy w normalnym kraju i to bynajmniej nie tylko ze względu na skorumpowanych polityków, ale przede wszystkim z powodu mediów, które choć faktycznie rządzą nastrojami społecznymi, w najmniejszym nawet stopniu nie zasługują na zaufanie.
 
Szkoda, że ciesząc się, że dokopują naszym wrogom, albo odwrotnie – złoszcząc się, że atakują naszych pupili zapominamy, że nie na tym polega dążenie do prawdy, że jest to najzwyklejsze, cyniczne manipulowanie.
 
dzierzba
O mnie dzierzba

"Dzierzba mimo bliskiego pokrewieństwa z wróblami, sikorami czy kanarkami, zachowuje się jak ptak drapieżny. Aktywnie poluje na duże bezkręgowce (głównie owady) oraz drobne płazy, gady, ssaki, a nawet inne gatunki ptaków. Po złapaniu zdobyczy często nie zjada jej od razu, lecz zawiesza na kolczastych krzewach, drutach lub wkład między rozwidlenia gałęzi drzew." Tak powstają tzw. spiżarnie dzierzb. ADRES E-MAIL - Czy już Ci pisałem, że to oto miejsce jest symbolem mojej niezależności i wiary w wolność jednostki? - Jakieś pięćdziesiąt razy... /Veszett a világ/ motto: Mówisz, że chcesz zostać pisarzem, to po prostu zwykły egoizm; chcesz wyróżnić się spośród marionetek i zostać ich animatorem. W istocie nie ma różnicy między tym, co chcesz robić, a malowaniem się kobiet... /Abe Kobo. Kobieta z wydm./ motto2: W każdej epoce, w każdym kraju zawsze istniały dwa stronnictwa: reakcji i postępu./Maurice Druon. Król z Żelaza/ Ludzie najczęściej stają się biegaczami, ponieważ tak ma być./O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu. Haruki Murakami/ spiritus flat ubi vult Zapraszam do zwiedzania mojej spiżarni

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka