Kilka dni temu na kempingu Soda Butte niedaleko Północno-Zachodnich obszarów parku Yellowstone w Stanach Zjednoczonych znaleziono zwłoki 48-letniego mężczyzny. Mieszkaniec Grand Rapids w stanie Michigan został rozszarpany podczas snu w namiocie przez niedźwiedzia grizzly. Dwie pozostałe osoby w dwóch innych namiotach zostały pogryzione . Ponad 100 kilogramowa samica została zwabiona za pomocą szczątek namiotu zabitego mężczyzny. Po porównaniu próbek DNA została uśpiona. Jej trzy małe niedźwiadki trafiły to zoo w Billings w stanie Montana.
W czerwcu, prawie 200-kilogramowy samiec grizzly rozszarpał 70-letniego botanika z Park Ridge w stanie Illinois. Miłośnik przyrody został zaatakowany podczas przechadzki jakieś 6 mil od wschodniego wjazdu do Yellowstone.
W niedzielę wybieram się na parę dni do Yellowstone. Nie mam jeszcze obranego kempingu ale to że będę spał pod namiotem nie ulega wątpliwości. Czy niedźwiedź używa zamków błyskawicznych? Nie wiem czy spać od strony ściany czy od strony wejścia. Nie jestem w czepku rodzony ani nie w niedzielę więc muszę myśleć o tych sprawach. Mam wielki nóż. Ale może na wypadek należy kupić gaz pieprzowy? Nie tak dawno znany amerykański zoolog Jack Hanna potraktował małego niedźwiadka gazem za co został mocno skrytykowany. Wiec może należy udawać martwego jak to zrobiła jedna z rannych osób podczas ostatniego ataku? Niedźwiedź odgryzie co zechce i chwatit.
Z moich pobytów w terenach zamieszkiwanych przez niedźwiedzie nauczyłem się na razie dwóch rad. Wszelki prowiant należy pakować do specjalnie do tego przeznaczonych żelaznych pojemników. Nie należy nic zostawiać w aucie gdyż może zostać zniszczone przez niedźwiedzia, I broń Boże nie wolno brać jedzenia ze sobą do namiotu! Pamiętając ostatnio o tej przestrodze obawiałem się zabrać wodę do picia do namiotu. Kolejna rada to taka że należy robić jak najwięcej hałasu podczas wyprawy w dzicz. Chodzi o to aby dać znać niedźwiedziowi że nadchodzimy. Aby miał czas odejść. Najgorsze co możemy zrobić to zaskoczyć niedźwiedzia. Dotyczy to zresztą wszystkich zwierząt. Ale jak mam niby hałasować podczas snu?
Pomimo dwóch śmiertelnych wypadków w ostatnich miesiącach, eksperci uspokajają że ilość incydentów z niedźwiedziami się nie zwiększyła. Dodają jednak że wraz w wzrostem populacji niedźwiedzi w Yellowstone, do niebezpiecznych spotkań będzie dochodziło częściej. Obecnie Yellowstone jest siedliskiem dla 600 niedźwiedzi grizzly i brunatnych.
Czerwcowy wypadek był pierwszym śmiertelnym atakiem niedźwiedzia w okolicach Yellowstone od prawie ćwierć wieku. Ostatni miał miejsce w 1986 roku.
Prawdopodobieństwo ataku niedźwiedzia podczas wizyty w parku Yellowstone szacuje się na 1:1,900,000. Do I feel lucky?
www.dzikizachod.com
Inne tematy w dziale Rozmaitości