Zastanawiam się ostatnio, dlaczego czytam, dlaczego lubię czytać książki. Powodów znajduję kilka:
1. dla pięknych zdań, poruszających zestawień słów, które nie są banalne i codzienne - czyli dla PIĘKNA
- poezja i wybitna proza
2. dla poznania i zrozumienia świata i sytuacji bieżącej, a także siebie samej
- książki naukowe czy raczej popularnonaukowe, artykuły, ale też celne opisy przeżyć emocjonalnych, ludzkich dylematów, skrajnych sytuacji itp.
3. ewentualnie dla przeniesienia się w inną rzeczywistość (ucieczka?) i dla pocieszenia
- baśnie chyba
4. żeby nie zgłupieć całkiem, żeby choć przez chwilę dziennie myśleć o czymś innym niż zakupy, pieluchy, rachunki, kanapki...
5. żeby mnie coś zaskoczyło, żeby dostrzec coś nowego
6. w poszukiwaniu prawdy (albo podpowiedzi w sprawie prawdy)
7. dla inspiracji (do myślenia, do pisania) - łączy się bardzo z pkt. 1 - PIĘKNO