niewiadoma niewiadoma
84
BLOG

człowiek jak taśma filmowa

niewiadoma niewiadoma Osobiste Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Mam ostatnio takie smutne przemyślenie, może depresyjne nawet, że jesteśmy niczym taśmy filmowe. Widzę w wyobraźni taką starą kasetę video i myślę sobie: oto, kim okazuje się człowiek po 6-ciu tygodniach przymusowego siedzenia w domu. 


Co się nagrało na takiej taśmie - to się odtwarza. Im trudniejsze okoliczności życia, tym starsze i gorsze nagrania, tym brutalniejsze sceny. Jakie kto miał doświadczenia dotyczące stresu i nerwowych sytuacji w domu, taką ma teraz epidemię...


Może to pesymistyczne wnioski niezrównoważonej głowy pełnej lęku, może kiedyś miną i się wypogodzą, ale póki co nie mogę wyjść ze zdumienia tym, czego się dowiedziałam o najbliższej mi osobie. Nie umiem wyciągnąć wniosków osobistych i konkretnych, więc wymyślam mizerne wnioski "ogólne".


Ale czy nie jest to trochę prawdziwe? że z nas takie czarne skrzynki..? otwierane przy okazji katastrofy. 

A miało być tak pięknie.


Epidemia więc - to dar, czy przekleństwo?

Lepiej znać prawdę i z drżeniem się z nią mierzyć, czy lepiej jej nie znać, a jedynie niejasno przeczuwać jakieś jej "opary"..?

niewiadoma
O mnie niewiadoma

Przyglądam się światu na krótkim spacerze przez góry i doliny.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości