- czyli, co tam w trawie na mrozie piszczy
"Dywersyfikacja eksportu - poszukiwanie nowych rynków zbytu - jest najważniejszą kwestią. To sprawa być albo nie być dla naszego kraju -mówił Łukaszenka."
Prezydent Łukaszenka zwrócił uwagę na negatywne zjawiska na rosyjskim rynku, na którym Białoruś dotychczas sprzedawała około połowy swoich towarów. Białoruskie media zwracają uwagę na najnowsze trudności, które pojawiły się w handlu z Rosją. Moskwa pod koniec listopada zakazała importu z ponad 20 najważniejszych białoruskich zakładów mięsnych, drobiarskich i mleczarni. Miało to związek z rzekomymi nieprawidłowościami, jakie wykrył Rossielchoznadzor (odpowiednik polskiego Sanepidu).

- a mówilem ci, że z Kaczyńskim należało gadać, ale ty swoje i swoje, wolałeś wysadzać w powietrze i mizdrzyć się przed tą Szwabicą. To teraz masz, nie będziesz mnie na dno za sobą ciągnął, póki co mam Białoruś i wszędzie konta otwarte. I pamiętaj, jakby co atomy też mam... Uch, jakbym cię teraz machnął kurduplu!
Inne tematy w dziale Polityka