oleandro oleandro
18
BLOG

Zdemoralizowane wojny...

oleandro oleandro Społeczeństwo Obserwuj notkę 0
wojna polsko - polska, węgiersko - węgierska, człowieka z człowiekiem

Wbrew pozorom, czy raczej tego co zarzucą mi moi sceptycy, nie pisze tego tekstu, jako pochwała, czy negacja parad równości, żadnych parad. Skupię się na innym zjawisku.

'Zakazana' parada w Budapeszcie, tłumy na ulicach. Orban rozwścieczony, a tłum swoje...

Parada równości w Budapeszcie była 'odrażająca i haniebna' - ocenił premier Węgier Viktor Orban, odnosząc się do sobotniego wydarzenia, które przyciągnęło tłumy. Jego zdaniem politycy węgierskiej opozycji zostali 'poinstruowani przez Brukselę', by zachęcali swoich wyborców do udziału w marszu. Parada odbyła się mimo wydanego przez policję zakazu oraz gróźb karami grzywny.

Jego zdaniem zostali poinstruowani, a to całkiem jak i on - mandatami - czyli znacznie gorzej 'instruował' obywateli. Ostrzegał przed karami grzywny i konsekwencjami prawnymi, jakie mogą spotkać uczestników.

A cóż to za 1984 kraj, w którym trzeba ostrzegać i grozić, wszak najprawdopodobniej, jak i u nas ma poparcie tylko u połowy obywateli, roszcząc sobie 'bosko - żydowskie' prawo, do karania pozostałej części Węgrów!?

Moje stanowisko jest takie, jeśli dziś przyjdzie mnie karać za coś, jutro, zechce karać za coś innego, pojutrze będzie do mnie strzelał. Ani nie pochwalam, ani nie namawiam do parady, tak równości, jak częstochowskiej.

Niech każdy sam sobie wybierze, z czym mu po drodze, pamiętając, by się nie dać 'wkręcić'  w tryb machiny 'bogów', która to machina, ustawia nas na jednoznacznie określonym miejscu, ale w taki sposób, że zamiast komunikować się z sąsiadem, zostaliśmy w wojnę z nim wplątani, w Polsce polską - polską, na Węgrzech, w węgiersko - węgierską.

Nie Orbana, nie Tuska, czy Kaczyńskiego, nie S(B)atyra są moje dzieci. Napisałem moje! Bo są moje! To ja je będę wychowywał, wedle własnego uznania, będę, dokąd należy, dbał o nie, przygotowując je do dorosłego życia.

Parady mają jakiś cel, tak te równości, jak i te częstochowskie, każda ze stron, może powiedzieć, ze przeciwni epatują, jedni golizną, drudzy niewolniczą podległością.

I każdy z nich będzie miał rację.

I niech każdy sam wybierze, czy w ten czas che wyjść na ulice, czy może ustąpić na jedee dzień, by kolejnego własną paradę urządzić.

Jeszcze by tylko brakowało, by 'kolorowy' urządzał mój dzień, lub czynił to 'częstochowski'.

Pan Orban, podobnie jak Tusk, czy Kaczyński, jak i pozostali.
Oni są tylko wynajęci, by drogi budować, by chodniki były posprzątane.
Nie są wynajęci by straszyć, by bezsessowne nakładać mandaty.
Nie sa też wynajęci, by być wściekli!

I oni to rozumieją, kłopot w tym, że my sami sobie te kajdany nakładamy, skacząc wzajemnie do gardeł.

Ja wam w nakładaniu chomąt na szyje, tak jednym, jak drugim nie przeszkadzam. Wy odziani już w te chomąta, nie przeszkadzajcie mi w mej własnej drodze.

Węgrzy nie tylko Orbanem stoją, Polacy nie tylko Kaczyńskim, czy Tuskiem... a i zdaje się, że Orbanowi nikt nie przeszkadzał kiedy własne parady urządzał.


---
oleandro@dżon

oleandro
O mnie oleandro

Rozgość się, ale nie licz na... taryfę ulgową. Gdy cisza sprzyja wygodzie, mój głos zawsze powoduje niepokój. Głos budzacy niepokój, to często głos, który przypomina o sumieniu. Jeśli komuś jest niewygodny... a tak może być, to zwykle jest prawdziwy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo