Dr Jakub Majewski, publicysta, wykładowca akademicki, ekspert od spraw miedzynarodowych analizuje wybory w Polsce, patrząc na nie z perspektywy USA.
Amerykańskie media zareagowały z entuzjazem, o ile w ogółe zauważyły ten temat. Nie jesteśmy tacy ważni za oceanem, jak nam się wydaje. Są tematy ważniejsze, obecnie Izrael, nawet nie Ukraina.
Waszyngton nie martwi się tym kto w Polsce wygra wybory, bo cała nasza klasa polityczna jest uzależniona od USA. Nie ma większego znaczenia czy to będzie lewica czy prawica, czy coś pośrodku.
PiS jest co prawda bardziej pro amerykański a Platforma pro niemiecka, ale to nie znaczy, że PO ignoruje stanowisko USA.
Żadna z partii biorących udział w wyborach nie zagrażała interesom amerykańskim.
W kwestiach światopoglądowych PO i Lewica są bliskie Partii Demokratycznej, więc się cieszą.
Kierunek niemiecko-brukselski Donalda Tuska też nie przeszkadza, bo mają nadzieję, że otwartość Polski na Niemcy wpłynie na zwiększenie anty rosyjskości Unii.
Amerykanie są zainteresowani Unią jako całością bardziej niż Polską i nawet jeśli utraciliby wpływy w Polsce, to da się z tym przeżyć.
Są jednak spokojni o swoje wpływy a Polska nie może sobie pozwolić na działania anty amerykańskie, nawet jeśli straciłaby swoją samodzielność poprzez centralizację Unii.
Warto posłuchać całości. Takie jest nasze miejsce w geopolityce, ale zawsze można grać o więcej.
A polski dom możemy umeblować sami i od nas zależy, czy będziemy bardziej solidarni, czy liberalni, czy bardziej będziemy opierać się centralistycznym zapędom Unii, czy wyprzedamy majątek narodowy i wpuścimy tu ludzi, którzy zgotują nam piekło.
Czy będziemy wprowadzać do szkół seksualizację dzieci a wyprowadzać z nich religię.
O tym my decydujemy a hegemon zza oceanu przyjmie to bez oporu, jeśli nie będziemy zagrażać jego interesom.
I o ten polski dom możemy zadbać a geopolityka w tym nie przeszkadza. Trzeba tylko mieć trochę rozumu.
Konstytucja RP Art.14
Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu.
Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka